PROGESTERON.. mity do kosza, czas na prawdę!

Ginekomastia progesteronowa, obniżone libido, tycie, problemy z potencja i budowaniem masy mięśniowej...

...przez szereg lat wokół progesteronu narosło tyle nieprawdziwych co wręcz ekstremalnie fałszywych mitów, że w myśl powiedzenia większość z nich stało się już nieomal prawdą.

Najwyższa pora ukrócić herezje wypisywane pod nazwiskiem progesteronu, na tym jak i podobnych temu forach dyskusyjnych. Zatem czytajcie i udostępniajcie innym- rzetelna wiedza poparta nauką, to jedyny sposób aby wyplewić te "chwasty".

U mężczyzn rola progesteronu została poważnie zaniżona, większość badań naukowych koncentruje się nad wpływem progesteronu na kobiety. Dopiero niedawno naukowcy zaczęli zdawać sobie sprawę, jak ważnym hormonem dla płci męskiej jest progesteron.

Wystarczy wejść na (zacofaną) polska wikipedie aby w pierwszym zdaniu przeczytać...

Progesteron, pot. luteina (łac. Progesteronum) – żeński hormon płciowy o budowie sterydowej, wytwarzany przez ciałko żółte i łożysko podczas ciąży. Najważniejszy hormon wydzielany przez jajniki i jądra

Już jakiś czas temu, wycofano nieprawidłowy podział hormonów płciowych. Obecnie nie istnieje pojecie hormonów męskich, oraz żeńskich w ich miejsce pojawiło się znacznie prawdziwsze sformułowanie unisex hormones. Dotyczy to estrogenów, progesteronu i testosteronu.

Zaczynamy obalanie mitów.

Progesteron obniża testosteron.

Wiekszej głupoty nie można wymyślić.

Progesteron jest kluczowym pośrednikiem w biosyntezie testosteronu! Mało progesteronu, mało androgenów i odwrotnie. zatem w przypadku deficytu progesteronu a co za tym idzie.testosteronu wystepuja wszystkie objawy: slabe libido, problemy z erkcja, utrata tkanki miesniowej na korzysc tkanki tluszczowei itd., itp.

Ginekomastia progesteronowa

Teoria człowieka o wybujałej wyobraźni, oraz najprawdopodobniej braku rozróżnienia progesteronu od progestynów, zbliżonych budową, ale niejednokrotnie odmiennym działaniem na organizm.
Ginekomastia progesteronowa ktorej przyczyna jest brak progesteronu, lub uniemozliwienie przekazania sygnalu poprzez blokowanie receptorow progesteronowych np. przez syntetyczne progestyny. Niewiadomo rowniez na jakiej podstawie stwierdzono, ze wysoki progesteron podnosi prolaktyne a co za tym idzie ginekomastia i mlekotok.
UWAGA, prawda jest dokladnie odwrotna. Wysoki progesteron=niska prolaktyna.

Progesteron jest antagonistą estrogenów!
Podobnie jak czyni to testosteron, za pośrednictwem wielu mechanizmów, progesteron antagonizuje efekty wywoływane przez estrogeny. Miedzy innymi progesteron zapobiega konwersji słabego estronu, do znacznie silniejszego estradiolu.

Wraz z wiekiem u mężczyzn,poziom progesteronu i testosteronu ulega obniżeniu, przy jednoczesnym wzroście estrogenów. Gdy wysoki poziom estrogenów niema "sprzeciwu" testosteronu i progesteronu, dochodzi do tzw. dominacji estrogenowej. Pośród mnóstwa różnych problemów wywołanych dominacją estrogenową, jednym z najszybciej zauważalnych objawów u meżczyzn jest ginekomastia.
Już od dawna w zwalczaniu ginekomastii z bardzo dobrym skutkiem, stosowany jest progesteron w formie kremu czy żelu.





Teraz już w skrócie korzyści z odpowiedniego poziomu progesteronu. W tym przypadku znacznie korzystniejszy jest nadmiar od niedoboru.





Ponadto wykazano, że progesteron jest neurosteroidem i posiada silne właściwości ochronne układu nerwowego. Znalazł zastosowanie w leczeniu stwardnienia rozsianego, padaczki, bezpłodności. Okazał się pomocny w leczeniu wielu uzależnień min.nikotynizmu.


Podsumowując: CHŁOPY, progesteron nie jest dla was złem wcielonym a wręcz przeciwnie. Wysoki poziom progesteronu świadczy o zdrowiu i witalności męskiego organizmu!

Referencje:

- Baulieu E, Schumacher M (2000). "Progesterone as a neuroactive neurosteroid, with special reference to the effect of progesterone on myelination". Steroids 65 (10-11): 605–12.
-Allen WM (1970). "Progesterone: how did the name originate?". South. Med. J. 63 (10): 1151–5
-Applezweig N (May 1969). "Steroids". Chem Week 104 : 57–72.
-Duport C, Spagnoli R, Degryse E, Pompon D (February 1998). "Self-sufficient biosynthesis of pregnenolone and progesterone in engineered yeast". Nat. Biotechnol. 16 (2): 186–9
-Lishko PV, Botchkina IL, Kirichok Y (March 2011). "Progesterone activates the principal Ca2+ channel of human sperm". Nature 471 (7338): 387–91.
-Landau RL, Bergenstal DM, Lugibihl K, Kascht ME (1955). "The metabolic effects of progesterone in man". J Clin Endocrinol Metab 15 (10): 1194–215.
-Kuhl H, Schneider HP (August 2013). "Progesterone--promoter or inhibitor of breast cancer". Climacteric . 16 Suppl 1: 54–68
-Schumacher M, Guennoun R, Robert F, Carelli C, Gago N, Ghoumari A, Gonzalez Deniselle MC, Gonzalez SL, Ibanez C, Labombarda F, Coirini H, Baulieu EE, De Nicola AF (2004). "Local synthesis and dual actions of progesterone in the nervous system: neuroprotection and myelination". Growth Horm. IGF Res . 14 Suppl A: S18–33
-Pasterz, DA, Donia, RA, Campbell, JA; Johnson, BA; Hołysz, RP; Slomp, G;. Stafford, JE, Hak, RL; . Ott, AC (1955) . "Synteza progesteronu z Ergosterol1" Journal of American Chemical Society 77 (5)
-Brănişteanu DD, Mathieu C (March 2003). "Progesterone in gestational diabetes mellitus: guilty or not guilty?". Trends Endocrinol. Metab. 14 (2): 54–6

Edytowany przez naja, 08 luty 2015 - 00:59 .

A progesteron ponad norme jak nie wywala gino jest czymś zlym?

Też mam progesteron ponad normę, estro w normie a mam lipo/gino i fat stamtąd ani rusz, 0 poprawy mimo 10kg przepalonych..

Czyli co, jak biję wysoko tren i prolka mi leci w górę , to nie mam jej zbijać bromo, bo będę słabiej rósł?? Dobrze rozumiem autora??

Bardzo trafne pytanie - ciekawy temat

Czyli co, jak biję wysoko tren i prolka mi leci w górę , to nie mam jej zbijać bromo, bo będę słabiej rósł?? Dobrze rozumiem autora??

Nie. Przeciez bromo zbijasz prolaktyne.

Edytowany przez -Barabasz-, 12 luty 2015 - 15:34 .

Ty na prawde nie rozróżniasz progesteron/prolaktyna?

progesteron czy prolaktyna masz wysoka? robiles jakies.cykle, kiedy.i jakie?
nandro i tren sa progestynami ni jsk maja sie do progesteronu.

Edytowany przez naja, 12 luty 2015 - 17:11 .

Też mam progesteron ponad normę, estro w normie a mam lipo/gino i fat stamtąd ani rusz, 0 poprawy mimo 10kg przepalonych..

podziel sie wynikami badania. jak juz sie dorobiles gino na cyklu z estro, utrwalila sie to mozesz przepalac wszystko a i tak nie zniknie

Temat napisany zupełnie z innego punktu widzenia niż dzisiejsze standardy w branży "na jedno kopyto". Jest to duża zaleta i standard dla autora. Może coś się wreszcie zacznie zmieniać po tym jak Najki obali jeszcze 100 mitów powielanych na forach od lat. Łapka w górę.

Ja bym ogólnie jeśli było by to możliwe
ostatnie Artykuły Naji i nie tylko upchnął w
dodatkowym dziale podwieszonym "Czytelnia doping" by tego
typu informacji nie trzeba było szukać po Forum bo by wszytko było w jednym miejscu i
na starcie "nowi" mieli by lekturę.

Edytowany przez DOZER, 13 luty 2015 - 12:43 .

Jest temat "najciekawsze tematy działu". Zrobię z tym porządek i wszystkie ostatnio publikowane tematy wylądują w jednym wątku by były łatwo dostępne.

Cześć, odświeżam temat bo mam mega problem a żal mi już du.. sciska przez lekarzy. Każdy mowi nie wiem i odsyła mnie do następnego magika za kolejne 150....

 

Mam 29 lat, ważę teraz 80kg (spadłem 10kg od 26 listopada 2017), co roku ćwiczę kilka miesięcy (dobijam do ~93kg) i kilka się zapuszczam (spadam tak do ~83kg), nigdy nic nie biłem, raz w życiu zrobiłem cykl na jakichś doustnych prohormonach (9-10 lat temu, pamiętam nazwę tylko jednego: MEGA-H) w zeszłym roku jadłem DAA UNS i niestety łączyłem ze sporymi dawkami L-Argininy ale nie wiem czy to może mieć bezpośredni wpływ na moj problem (teraz gdzieś czytałem, że ten mix podbija progesteron), bo problem pojawił się dopiero po srogo przebalowanym okresie od świąt do sylwestra. W każdym razie, moja sprawność od półtora miesiąca leży grubo pod łóżkiem.

Robiłem pełną morfologie, z hormonami tarczycy, wszystko perfekcyjnie, zrobiłem zestaw szczególnie podejrzanych sprawców i wyglądał tak:

Estradiol - 32,51 pg/ml     | norma: 11,3-43,2

FSH - 6,6 U/l                   | norma: 1,5 - 12,4

LH - 7,87 mIU/ml             | norma: 1,7 - 8,6

Testosteron - 8,8 ng/ml    | norma: 2,8 - 8

Wolny test - 25,29 pg/ml  | norma: 4,25 - 30,37

Prolaktyna - 197,1 uU/ml  | norma: 86 - 324

PROGESTERON - 0,44 ng/ml   | norma:  0,05 - 0,14

 

Skąd mi się mogło wziąć coś takiego i czy komuś udało się skutecznie zbić progesteron?

 

Wziąłem pół dostinexu i zrobiłem kolejne badania po 10 dniach ale już tylko testo, prolki i progesteronu:

Testosteron  - 7,9 ng/ml    | norma: 2,8 - 8

Prolaktyna - 156,2 uU/ml  | norma: 86 - 324

PROGESTERON - 0,42 ng/ml   | norma:  0,05 - 0,14

 

od pierwszego badania co drugi dzień staram się biegać chociaż 6 km, więc testosteron mógł trochę spać po bieganiu ale reszta wygląda słabo.

Skoro dosti nic nie zdziałał, to czy ktoś ma może jakiś mądry pomysł?

U endokrynologa usłyszałem przedwczoraj, że on to takiego czegoś nie widział jeszcze i nie ma pomysłu jak mi pomoc i żebym sobie może poszukał innego lekarza :) inny dał skierowanie do szpitala, dzisiaj w szpitalu uslyszalem, że nie przyjmą mnie bo oni tylko potrafią podbić testosteron a ja mam w normie, to mi nie pomogą...

Próbowałeś innym środkiem, przykładowo bromergonem? No i warto powtórzyć badanie, możliwy tez błąd labu.

Cześć, odświeżam temat bo mam mega problem a żal mi już du.. sciska przez lekarzy. Każdy mowi nie wiem i odsyła mnie do następnego magika za kolejne 150....
 
Mam 29 lat, ważę teraz 80kg (spadłem 10kg od 26 listopada 2017), co roku ćwiczę kilka miesięcy (dobijam do ~93kg) i kilka się zapuszczam (spadam tak do ~83kg), nigdy nic nie biłem, raz w życiu zrobiłem cykl na jakichś doustnych prohormonach (9-10 lat temu, pamiętam nazwę tylko jednego: MEGA-H) w zeszłym roku jadłem DAA UNS i niestety łączyłem ze sporymi dawkami L-Argininy ale nie wiem czy to może mieć bezpośredni wpływ na moj problem (teraz gdzieś czytałem, że ten mix podbija progesteron), bo problem pojawił się dopiero po srogo przebalowanym okresie od świąt do sylwestra. W każdym razie, moja sprawność od półtora miesiąca leży grubo pod łóżkiem.

Robiłem pełną morfologie, z hormonami tarczycy, wszystko perfekcyjnie, zrobiłem zestaw szczególnie podejrzanych sprawców i wyglądał tak:
Estradiol - 32,51 pg/ml     | norma: 11,3-43,2
FSH - 6,6 U/l                   | norma: 1,5 - 12,4
LH - 7,87 mIU/ml             | norma: 1,7 - 8,6
Testosteron - 8,8 ng/ml    | norma: 2,8 - 8
Wolny test - 25,29 pg/ml  | norma: 4,25 - 30,37
Prolaktyna - 197,1 uU/ml  | norma: 86 - 324
PROGESTERON - 0,44 ng/ml   | norma:  0,05 - 0,14
 
Skąd mi się mogło wziąć coś takiego i czy komuś udało się skutecznie zbić progesteron?
 
Wziąłem pół dostinexu i zrobiłem kolejne badania po 10 dniach ale już tylko testo, prolki i progesteronu:
Testosteron  - 7,9 ng/ml    | norma: 2,8 - 8
Prolaktyna - 156,2 uU/ml  | norma: 86 - 324
PROGESTERON - 0,42 ng/ml   | norma:  0,05 - 0,14
 
od pierwszego badania co drugi dzień staram się biegać chociaż 6 km, więc testosteron mógł trochę spać po bieganiu ale reszta wygląda słabo.
Skoro dosti nic nie zdziałał, to czy ktoś ma może jakiś mądry pomysł?
U endokrynologa usłyszałem przedwczoraj, że on to takiego czegoś nie widział jeszcze i nie ma pomysłu jak mi pomoc i żebym sobie może poszukał innego lekarza :) inny dał skierowanie do szpitala, dzisiaj w szpitalu uslyszalem, że nie przyjmą mnie bo oni tylko potrafią podbić testosteron a ja mam w normie, to mi nie pomogą...

 
 

Próbowałeś innym środkiem, przykładowo bromergonem? No i warto powtórzyć badanie, możliwy tez błąd labu.

Oba leki zbijają prolaktynę. Nie zbijają progesteronu.
Nie bijesz przypadkiem hcg? Od hcg progesteron rośnie

Próbowałeś innym środkiem, przykładowo bromergonem? No i warto powtórzyć badanie, możliwy tez błąd labu.

nie probowalem z bromo, czytałem o sidach i akurat dosti był pod ręką. Badanie powtórzyłem po 10 dniach po pierwszym pół dosti

 
 Oba leki zbijają prolaktynę. Nie zbijają progesteronu.
Nie bijesz przypadkiem hcg? Od hcg progesteron rośnie

nie bije nic ;/ i nic nie biłem nigdy wcześniej. tak jak napisałem, 9-10 lat temu zjadłem jakieś ze 2 prohormony w tym mega-h, wtedy żołądek to odchorował ale nic poza tym, do tej pory wszystko bylo ok, całe życie miałem małe Gino, po dosti sie wessało ale fajka dalej obrażona.

Gdzieś czytałem, że daa w połączeniu z dużymi dawkami L-argininy może podbijać progesteron. ja jadłem w zeszłym roku 4g daa + jakieś 8000 mg l-argininy dziennie ale skończyłem już minimum 4 miesiące temu. W okresie świątecznym był ciśnięty melanż i robiły wjazd różne zabawki ale to też przez cały miesiąc pobalowałem z 6-7 razy i oto cały wielki balet... Za to stosowałem ostatnio orginalny Rosyjski NOOPEPT, nie znalazłem nigdzie w sieci powiązania między progesteronem ale to jedyny wynalazek, który brałem ostatnimi czasy w miarę regularnie a nie został jeszcze dokladnie przebadany.

 

Czytałem, że czerwona koniczyna zbija progesteron.. czy ma ktoś jakieś doświadczenia? Najgorzej, że lekarze patrzą na wynik teścia, mówią, że sobie wymyślam i mnie osrywają a ja się już ostatnio wzruszam na filmach.. czekam aż dostane okres. 

Progesteron moze zbic DHT - np wino
Ale czasami nie zbija :)
Natomiast zawsze zbija go tabletka 'dzien po' :)

Ale
Zbadaj sobie jeszcze shgb