witam
kieruje pytanie do specialistöw od hormonöw i endygrynologi.,
od jakiegos dluszego czasu mam mega problemy z regneracja.,potrzebuje po 2-3 dni by dosjsc do siebie po trenigu np 90 min thaiboxu.,
dodam ze cwicze juz w sumie jakies 24 lata z przerwami i jestem bylym trenerem osobistym ,jednak wiedza zywieniowa,trenigowy oraz supplemtacja na aktualnym poziomie.,jako trener pracowalem ostatnio ca 12 late temu.
namnie nic nie dziala,przelazilem juz kilka lekarzy i twierdza ze niby w normie,ale mozna moze testosteron spröbowac..
pare w zyciu mjalem kuracji(ostatnie jakies 8-9 lat temu),moze to tez möj system hormonalny zniszczylo..?!
cwicze max 2-3 x w tyg i chodze jak zbity.,mam znajomych co nawet duety nie robia i 5 x w tyg cwicza i power itp.,
na dodatek poce sie w nocy mocno(2 podkoszulki)a po treningu to juz wogole w nocy masakra.
temat meczy mnie od paru lat.,z czasem wyszlo ,ze mam kruczolaka przysadki nie hormonalnego o sred 0,4 mm.
jednak wartosci lh sa zawsze na skraju normy..np 1,8(ref 1,2-8)
acth 6 ref od 6-60!
kortyzol 11 ref 4-22
testosteron 5,6 ref 2,4-8,6
shgb 56 ref 13-55!!!
wolny testo 0,7 ref 1,2-3,3!
dhea 200,6 ug/dl(34,5-468)
prolaktyna 5,9 (4.04-15,20)
estrogeny 20,9 pg/ml (7-43)
tsh 2,06 mU/l(0.27-4.20)
wolne t4 1,6 ref 0,7-1,8
leukocyty 4,8 g/l (4.0-10.0)
jakis czas temu igf 1 171 ng/ml 109-284
hemoglobina 16,2 g/dl /13.5-18.0)
mam dopiero 38 lat a power 0.,treningi kiepskie i na wszystko brak energi.,
pröbowalem kuracje samym chlomifenem,ale nic nie pomoglo(swiadczy o tym ze nie testo jest przyczyna?
nie jedna dziewczyna ma na treningach wiecej power i energi od mnie,wiec nie moze chyba przyczyna tkwic w samym testosteronie..
piszac zten post poprostu nie radze sie ,jedynie chialbym sie wymienic myslami,bo sam teamtu nie ogarniam i tez za bardzo nie wiem juz jak to ugrysc..