Hej,

żebyś był w stanie kontrolować swoją wagę potrzebujesz zapoznać się z pojęciami takimi jak "kalorie;deficyt kaloryczny;bilans kaloryczny". W skrócie działa to tak, że jeśli jeszcze mniej kilokalorii niż wynosi Twoje zapotrzebowanie kaloryczne chudniesz mimo wszystko, możesz jeść cokolwiek chcesz, ale jeśli jesteś w deficycie to schudniesz. Jeśli chcesz utrzymać wagę to jesz tyle samo ile wynosi Twoje zapotrzebowanie itd. By obliczyć swoje zapotrzebowanie skorzystaj z kalkulatora zapotrzebowania kalorycznego, który znajdziesz w internecie. Po przywitaniu i określaniu swojego wieku jako 30lvl sądzę, że wyszukanie informacji nie będzie dla Ciebie trudne hehe. Drugą sprawą, która pozwoli Ci kontrolować wagę to liczenie kcal, pobierasz aplikację typu "Fitatu" czy "MyFitnessPal" wpisujesz co tam jesz i w jakiej ilości i Ci wszystko ładnie podlicza. Znając swoje zapotrzebowanie jak i kontrolując spożywanie kalorii już możesz manipulować wagą. Od swojego zapotrzebowania kalorycznego obcinasz 250-500kcal i już jesteś w deficycie. Dodatkową sprawą jest aktywność fizyczna, która nie jest treningiem, tylko jakiś spacerek czy coś w tym klimacie. Taki spacerek nie będzie za bardzo męczył, ale powtarzany może wygenerować większy deficyt kaloryczny, a o to nam właśnie chodzi. Same korzyści z takiego spaceru, nawet zrobienie przerwy na 10minut podczas pracy siedzącej może pomóc, warto sobie robić takie przerwy. Trzymając się michy osiągniesz już wszystko, wystarczy, że trochę pogrzebiesz w necie, zastosować te rzeczy i patrzeć jak waga leci w dół