Problem z nogami

Cześć, pierwszy post na tym forum, więc chciałem wszystkich serdecznie przywitać ;]
Mam jeden problem, otóż prowadze regularny trening, ale mam problem z nogami... Dokładniej z kolanami. Nie za bardzo moge je przeciążać, bo miałem pewne problemy. I moje pytanie jest następujące: są jakieś ćwiczenia na nogi aby nie przeciagać kolan ?

przysiadu odpadaja

tez mam maly problem z kolanami i jak robie przysiadu to troche boli

ale prostowanie nog w siadzie nie powinno szkodzic

Spytaj lekarza, przez internet nie da sie nic powiedziec.

Spytaj lekarza, przez internet nie da sie nic powiedziec.

Zgodze sie z powyzszym wypowiedzeniem kolegi. Idz do lekarza!
Napewno przysiady odpadaja. Nie jestem w stanie nic więcej powiedziec poniewaz nie wiem jak wyglada Twoja sytuacja do konca.
Wiesz... Jednego bola bardziej drugiego bola mniej:) Najlepiej idz do lekarza i sie dowiedz a pozniej mozesz sie zglosic na forum to Ci cos poradzimy na to.

Ps: Jesli sie juz uparles to najlepiej nie rob nic z nogami na stojaco itp. Przy innych cwiczeniach tez moga cie bolec wiec odpusc sobie ta partie miesnii.

Bez odbioru.

Przy innych cwiczeniach tez moga cie bolec wiec odpusc sobie ta partie miesnii.

To dopiero byłaby głupota...

To dopiero byłaby głupota...

Czyzby?! Jakby Cię coś bolalo to robilbys to na sile? Ja bym odpuscil albo wymyslil cos innego na nogi:)

Aha i rozumiem, że darowałbyś sobie zupełnie robienie nóg?

Ja przebyłem dwie artroskopie kolana, bo był czas ze chodzić nie moglem juz prawie, ale nie o tym mi pisać i nie płacze. Robię nogi (przysiady też) mimo, że dalej mnie boli. Oczywiście nie przesadzam z ciężarami, ale myślę ze ćwiczenia która obciążają stawy w stopniu uniemożliwiającym ćwiczenie to tylko przysiady i suwnica, inne nie. Zresztą i przy tych to także w ogromnej mierze kwestia techniki.

Poza tym nogi to podstawa, więc rób je nawet oszczędnie i bez szału, ale RÓB.

Edytowany przez Tankiel, 05 luty 2009 - 21:45 .

Miałem ze dwa lata rehabilitacje, byłem u multum lekarzy, jednak żaden mi nie zaradził :) Ogólnie większośc stwierdziło, że miałem ponadrywane przyczepy, a jak to z tym naprawde to nie wiem.
Staram się coś robić z tymi nogami...
Uginanie nóg w leżeniu i prostowanie w siadzie jakoś daje rade przy niedużych obiążeniach... najgorzej właśnie z przysiadami aż słysze jakby coś się w środku rozrywało
I nie wiem czy to wystarczy ?

USG ci robili? Byleś prywatnie czy publicznie u jakiś patałachów? Ja poszedłem prywatnie do jednego z najlepszych w województwie i po 2 tygodniach na stół, bo jak stwierdził "Jeszcze rok/dwa i byś chodzić nie mógł", kiedy inni w publicznych przychodniach kazali mi kolana okładać maścią i liśćmi kapusty Kolana to poważna rzecz i nie ma co tego ignorować

Edytowany przez Tankiel, 05 luty 2009 - 21:56 .

Oczywiście, że prywatnie w róznych klinikach w Warszawie. Stąd też rehabilitacje, stabilizatory i tego typu rzeczy.

BTW: Usg oczywiście też było robione niejednokrotnie.

Rob narazie wszystko bez przysiadów i suwnicy to będzie dobrze Zresztą masz dopiero 15 lat...

15 nie 15 :P Zresztą miesiąc do 16. Ale ktoś wkońcu Arnolda musi zastapić ;]

Nie ma sensu abyś zamęczał te nogi bo możesz sobie narobic jeszcze większego bigosu. Nie słuchaj ludzi którzy twierdzą że ich boli ale dalej ćwiczą....pfff..porażka. Pamiętaj że oni na starość mogą byc kalekami. Daruj sobie i powodzenia;)

ja też miałem kłopoty z kolanem (oderwany kawałek rzepki i uszkodzoną chrząstke) i lekarz mi powiedział, że przysiady odpadają, a inne cwiczenia mogę robic, ale małym ciężarem traktując to jak rehabilitacje i kazał mi jeździc dużo na rowerze