
problem przy martwym ciagu
#1
Napisany 26 listopad 2008 - 15:13

1.czy dobrze ze zrobilem przerwe
2. Jaki mogl byc powod tego bolu
3. czy przejdzie to samo ???
#2
Napisany 26 listopad 2008 - 15:33

2 Moze zła technika
3 Zależy jakie to uszkodzenie organizmu jak nie przejdzie po paru dniach to pójdź do lekarza
#3
Napisany 26 listopad 2008 - 15:35

2. technika?
3. tak
ja zawsze robie martwy na koniec plecow, wtedy sa dobrze rozgrzane

#4
Napisany 26 listopad 2008 - 16:42

1. tak
2. technika?
3. tak
ja zawsze robie martwy na koniec plecow, wtedy sa dobrze rozgrzane, ale to kwestia indywidualna :)
Ciesze sie ze przejdzie to samo tak ogolnie to juz mnie nie boli mocno ale jeszcze czuje wiec postanowilem ze tydzien przerwy musi byc pozdrawiam i dziekuje za pomoc

#5
Napisany 26 listopad 2008 - 17:33

#6
Napisany 26 listopad 2008 - 17:42

2 Zapewne technia
3 Jeśli przy kolejnym ćwiczeniu ból wrócy koniecznie wizyta u lekarza
#7
Napisany 26 listopad 2008 - 18:33

Martwy ciąg to straszny niszczyciel kręgów... łatwo dorobić się dyskopatii bądź przepuchliny kręgosłupa i siłka z głowy... 1 TAK
2 Zapewne technia
3 Jeśli przy kolejnym ćwiczeniu ból wrócy koniecznie wizyta u lekarza
ok dam na koniec MC to nie bedzie zly pomysl, a jak sie powtorzy to pojde do lekarza ale to wlasnie mi przechodzi i to jest w tym najpiekniejsze, ze bede mogl dalej cwiczyc

#8
Napisany 26 listopad 2008 - 19:05

Nie ćwicz do puki plecy całkowice nie przestaną boleć bo inaczej tylko pogłebisz kontuzję/ból
Poczekaj kilki dni , tydzień jeśli samo nie przejdzie idz do lekarza .
#9
Napisany 26 listopad 2008 - 19:30

Pierw rób wiosłowanie sztanga a późńiej martwy.
Nie ćwicz do puki plecy całkowice nie przestaną boleć bo inaczej tylko pogłebisz kontuzję/ból
Poczekaj kilki dni , tydzień jeśli samo nie przejdzie idz do lekarza .
no wlasnie wyzej napisalem ze tydzien przerwy jest konieczny juz postanowilem no tak bede robil najpierw podciaganie na drazku wioslowanie i dopiero MC, mam nadzieje ze nie jest to cos powaznego, a jaka rozgrzewke na plecy robicie ?? ja ta co w atlasie jest tam o plecach
#10
Napisany 26 listopad 2008 - 19:38

#11
Napisany 26 listopad 2008 - 21:04

Ostatnio robię tak samo,też nie narzekam,a jak znajdę jeszcze trochę siły to zrobię szrugsy,2 serie.ja robię podciąganie/wiosłowanie/MC i jest naprawde dobrze :)
Do autora,trochę dziwny Twój ból,przy tak małym ciężarze musiałbyś cuda wyczyniać żeby złapać kontuzje,przynajmniej tak mi się wydaje,nie znam Ciebie

Odczekaj swoje,powinno przejść,jak nie dopiero wtedy zacznij się martwić

#12
Napisany 26 listopad 2008 - 21:10


a wracając do autora to myślę że odczekaj ten czas i wróć do ćwiczeń jak bóle powrócą skonsultuj się z lekarzem.
#13
Napisany 26 listopad 2008 - 21:22

szrugsy daje rade
a wracając do autora to myślę że odczekaj ten czas i wróć do ćwiczeń jak bóle powrócą skonsultuj się z lekarzem.
wlasnie nie wiem dlaczego juz robilem martwy z wiekszym obciazeniem ale tym razem mnie cos zabolalo masakra ale coz 30 kilo i bol hehe smieszne wrecz ale coz zycie

#14
Napisany 26 listopad 2008 - 21:24


#15
Napisany 26 listopad 2008 - 22:39

technika najważniejsza
a pas miałeś ? może źle sie rozgrzałeś - za krótko.
pasa nie mialem ale przy takim obciazeniu chyba nie potrzebny, a rozgrzewka byla widocznie zbyt malo intensywna heh
#16
Napisany 26 listopad 2008 - 22:42

-5 minut rower stacjonarny (podniesie temperaturę ciała, pobudzi krążenie)
-2 minuty krążeń w obrębie nadgarstków, stawów łokciowych, barkowych, przysiady bez obciążenia
-5 minut rozciągania http://www.kfd.pl/atlas/stretching.asp
Edytowany przez devv71, 26 listopad 2008 - 22:42 .