Siemka.
Ostatnio zacząłem delikatną redukcje no i dorwałem pulsometr sigma pc15. Wszystko elegancko ustawiłem zakres 60-70%Rhmax i w takim tempie kółko które robiłem zawsze w jakieś 20-21 min (4,5km) zrobiłem w 29min... Mój bieg przypominał bardzo szybki marsz i mimo siłki i tych aerobów wcale nie byłem zmęczony po nich... I tu moje pytanie czy to możliwe czy jednak coś ten pulsometr szwankuje... Dodam że kondycje mam dobrą bo czasami robiłem 3 takie kółka i często zdarzał się też hiit.
#1
Napisany 23 lipiec 2010 - 20:30

#2
Napisany 23 lipiec 2010 - 20:58

Na allegro kosztował 120, nie jest to dużo za pulsometr ale nie o to w tym chodzi. Do końca nie wierze nawet swojemu bo wiem że mam granicę błędu i podaje tylko przybliżone wartości ale nie ma zbyt wielkiej różnicy jak mierzę ręcznie puls. Moim zdaniem powinieneś pobiec jedno kółko i sprawdzić ręcznie i pokazany wynik z pulsometru i porównać obydwie wartości

#3
Napisany 23 lipiec 2010 - 21:17

Ustawiłeś zakres a hr max wyznaczyłeś empirycznie czy ze wzoru ?
Też tak miałem na początku, biegając bez pulsometru po 20min miałem dosyć, kupiłem pulsometr i się okazało że biegałem znacznie za szybko,zwolniłem do 70% i dawałem rade "biegać" takim tempem godzinę bez jakiegoś większego problemu (mój bieg także wyglądał jak twój
).O to chodzi w takim bieganiu,pomijając oczywiście cel utraty fatu,biegasz cały czas na niskim tętnie a bieg staje się z czasem coraz szybszy.
Van Zan nie jest dużo ale Sigma to sprawdzona firma
PS.czemu czasem nie mogę edytować swojego posta ?
Też tak miałem na początku, biegając bez pulsometru po 20min miałem dosyć, kupiłem pulsometr i się okazało że biegałem znacznie za szybko,zwolniłem do 70% i dawałem rade "biegać" takim tempem godzinę bez jakiegoś większego problemu (mój bieg także wyglądał jak twój

Van Zan nie jest dużo ale Sigma to sprawdzona firma
PS.czemu czasem nie mogę edytować swojego posta ?
#4
Napisany 24 lipiec 2010 - 07:13

Wcześniej jak biegałem to mierzyłem ręcznie ale w to do końca nie wierzyłem a w tym pulsometrze obliczylem sobie ze wzoru z instrukcji 210- polowa wieku - (o,11xwaga)+4 i rożnica była niewielka, później z tego zakresy 60-70%Hrmax i już no ale widzę że tak ma być. Trochę mnie dziwi jak przy takim tętnie może być coś palone a w szczególności stary fat no ale jak tak ma być tak będę biegać. Teraz dopiero godzinka aerobów będzie nudna

#5
Napisany 24 lipiec 2010 - 12:35

Najlepiej jak będziesz miał czas to wyznacz empirycznie swój HRmax powiedzmy w biegu na 1500m - utrzymujesz cały czas szybkie tempo ale takie które pozwoli ci ostatnie ~200m przebiec na maksa praktycznie sprintem.Kilka dni przerwy i spróbuj znowu,wyznacz średnią i masz swój max.Oczywiście nie biegaj w czasie największego słońca,oraz jeśli masz jakieś problemy z sercem bo wiadomo jak to się może skończyć.
Nikt nie mówił że aero mają być ciekawe
Chociaż mnie też denerwowało że niektórzy ludzie idą prawie tak szybko jak ja biegnę
Nikt nie mówił że aero mają być ciekawe


#6
Napisany 24 lipiec 2010 - 19:59

Robiłem dzisiaj hiit'a i hrmax wyszedł mi 4 uderzenia mniej niż wyliczył pulsometr więc pewnie przy dłuższym sprincie pokrywało by się. No nic od teraz będę sobie truchtać
zobaczymy jak bedzie z efektami bo przy wcześniejszym bieganiu więcej wypacałem z siebie wody i miecha paliłem niż tłuszczu coś mi się zdaje.

0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników