Jeśli mam rozpisane przez dietetyka 5 posiłków dziennie, a ze względu na prace udaje mi się zjeść 4, to czy 5 "zgubiony" posiłek mogę połączyć z jakimś innym aby kcal się zgadzało?
Tak.
Jeśli mam rozpisane przez dietetyka 5 posiłków dziennie, a ze względu na prace udaje mi się zjeść 4, to czy 5 "zgubiony" posiłek mogę połączyć z jakimś innym aby kcal się zgadzało?
Tak.
Jeśli mam rozpisane przez dietetyka 5 posiłków dziennie, a ze względu na prace udaje mi się zjeść 4, to czy 5 "zgubiony" posiłek mogę połączyć z jakimś innym aby kcal się zgadzało?
Cześć, mam pytanie co do olejów.
byłem w sklepie i chciałem kupić olej kokosowy. Miałem do wyboru 2, jeden miał w 100g ok 91g tłuszczu 784kcal, drugi w 100g 100g tłuszczu 900kcal. Podobnie z oliwą z oliwek. Zastanwiam się skąd ta różnica w makro. Oba były nierafinowane i zrobione w 100% tylko z kokosa. Który wybierać? Ten droższy miał 91g tłuszczu/100g, ale nie wiem czy cena to dobry wyznacznik...
Musiałbyś podać nazwę produktów lub przepisać etykietę.
Typowo na 100g oleju powinno być 850-900kcal.
Edytowany przez Arthass, 16 wrzesień 2018 - 15:54 .
Dobra, jak się bliżej przyjrzałem etykiecie to ogarnąłem skąd chyba jest ta różnica. Na niektórych etykietach pokazują, ile jest w 100g a na innych ile jest w 100 ml a ja tego nie zauważyłem. Ten droższy miał 91g/100ml, to samo oliwa z oliwek 91g/100ml a te inne miały podane w gramach, 100g na 100 gram produktu.
Hej, krotkie pytanie: jestem teraz na redukcji 2300 kcal, TDEE kolo 2800-2900 (186cm wzrost, 92 kilo wagi, fatu siedzi jeszcze na brzuchu) i od stycznia zeszlo 25 kilo - przy czym od maja robilem rotacje kaloriami na zasadzie 2300-3000-2300-1200-2300-4000-1200 i sprawdzalo sie to calkiem spoko, zeszlo sporo wagi, sila i miesnie utrzymane (a nawet zwiekszone). W dni wysokie pozwalalem sobie na jakiegos burgera albo kebaba, ale wszystko policzone i pod kontrola.
Nie bylem jednak zadowolony z efektow (chcialem szybciej zredukowac) wiec wszedlem na miche 2300 codziennie, 200g B, 200g WW, 60g T no i czuje sie slabo, jestem glodny caly czas i bywa, ze sie z glodu trzese.
Kcal mam tygodniowo tyle samo.
Pytanie - czy jest jakas wielka wada rotacji kaloriami, ktora moze zaburzyc redukcje? Nie ukrywam, ze bylo mi latwiej ze wzgledu na dwa dni wysokie.
Trening PHUL 4x na silce, teraz dojdzie MMA od listopada 2 razy na tydzien.
Dzieki
Raczej nie ma wady rotacji kaloriami ale są wady głodówki jaką sobie zafundowałeś. Wyluzuj i podbij kalorie, już i tak sporo zrobiłeś.
Kalorii malo ale sila caly czas do gory idzie :)
Teraz potrzymam przez tydzien 2300-2400 a potem dwa tygodnie urlopu wiec wejde na 3000
Cześć, przeczytałem gdzieś tu na forum o takim zagadnieniu jak "przestawienie się na energię z tłuszczu". Możecie mi powiedzieć jak to osiągnąć? Wszyscy tu doświadczeni i mówią o rzeczach magicznych :(
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Bo to jest wiedza magiczna i tajemna. Jak nie jesteś uczniem czarnoksiężnika to lipa i nic z tego nie będzie
Cześć.
Potrzebuję wypowiedzi kogoś w temacie bo im dalej w treningi tym większa paranoja :D
Oczywiście jestem początkującym , coś tam ćwiczę od września, z dietą od 1 października (od momentu trzymania diety chyba sie metabolizm ustabilizował, wczesniej chudłem ale z jedzeniem cienko i dużo stresu). Teraz tak 0,2 - 0,4 kg na tydzień/dwa (powoli aczkolwiek nie przeszkadza mi to).
Chodzi o jedzenie. Staram sie jesc przed i po treningu odpowiedni posiłek, ale jeśli np trafi sie taki dzien jak dzisiaj ze moge cwiczyc jedynie po sniadaniu ( szejk z twarogu, bananow, owsianych itd ) a potem zamieniam posiłek potreningowy na jedzenie na mieście, to ma to wielki wpływ na efekty treningu? Wiem, że to juz troche paranoja ale im dalej w treningi tym bardziej staram sie by wszystko było dopiete.
Czego oczekuje? Że ktos powie ze mam cwiczyc po tym sniadaniu i sie niczym nie przejmowac bo nie jestem profesjonalista :D
Cześć.
Potrzebuję wypowiedzi kogoś w temacie bo im dalej w treningi tym większa paranoja :D
Oczywiście jestem początkującym , coś tam ćwiczę od września, z dietą od 1 października (od momentu trzymania diety chyba sie metabolizm ustabilizował, wczesniej chudłem ale z jedzeniem cienko i dużo stresu). Teraz tak 0,2 - 0,4 kg na tydzień/dwa (powoli aczkolwiek nie przeszkadza mi to).
Chodzi o jedzenie. Staram sie jesc przed i po treningu odpowiedni posiłek, ale jeśli np trafi sie taki dzien jak dzisiaj ze moge cwiczyc jedynie po sniadaniu ( szejk z twarogu, bananow, owsianych itd ) a potem zamieniam posiłek potreningowy na jedzenie na mieście, to ma to wielki wpływ na efekty treningu? Wiem, że to juz troche paranoja ale im dalej w treningi tym bardziej staram sie by wszystko było dopiete.
Czego oczekuje? Że ktos powie ze mam cwiczyc po tym sniadaniu i sie niczym nie przejmowac bo nie jestem profesjonalista :D
efekt treningu? ale co masz na myśli? trening jest efektywny jeśli spełniłeś założenia tj. wykonałeś poprawnie technicznie wszystkie założone ćwiczenia i ilość powtórzeń - to oczywiście w dużym uproszczeniu. Posiłek jest efektywny jeśli zawiera odpowiednie mikro i makro składniki które pozwolą Ci wykonać trening tzn jeśli czujesz się po takim posiłku dobrze, nie masz spadków energii w trakcie treningu, nic się nie przewraca na kichach to jest ok, kwestia również osobna co to konkretnie było i jakie masz założenia diety.
Haha, dokładnie. Dużo czytam, w międzyczasie znalazłem wpis o CKD. Będę szukał wiedzy na ten temat w innych źródłach i być może spróbuje tego, ale trochę się boję (;
tylko po co chcesz się przestawiać na tłuszcze? posiłki z węglowodanami Ci nie smakują? źle się czujesz?
bo jeśli uważasz że na tłuszczach raptem wyskoczysz o dwa poziomy wyżej z formą to muszę Cię rozczarować :)
Tak to jednak ludzie opisywał w tematach o tej diecie. Ja dałem jednak spokój. Dam sobie więcej czasu i tak dieta wygląda dobrze i widzę po sobie efekty (oby to nie było placebo). Modyfikuję jedynie fbw na wersję dwudniową.tylko po co chcesz się przestawiać na tłuszcze? posiłki z węglowodanami Ci nie smakują? źle się czujesz?
bo jeśli uważasz że na tłuszczach raptem wyskoczysz o dwa poziomy wyżej z formą to muszę Cię rozczarować :)
Panie i panowie dietetycy. Już niedługo zostaniecie przekwalifikowani na rolników
Nowe rozporządzenie MNiSW z 31 lipca 2018 r. klasyfikuje dietetykę jako dziedzinę nauk rolniczych, a nie jak było to dotychczas, dziedzinę należącą do nauk medycznych i nauk o zdrowiu.
Panie i panowie dietetycy. Już niedługo zostaniecie przekwalifikowani na rolników
Nowe rozporządzenie MNiSW z 31 lipca 2018 r. klasyfikuje dietetykę jako dziedzinę nauk rolniczych, a nie jak było to dotychczas, dziedzinę należącą do nauk medycznych i nauk o zdrowiu.
to może jakąś dotację się szarpnie
to może jakąś dotację się szarpnie
Albo np. można będzie oficjalnie składać zgłoszenia do programu "Rolnik szuka żony". Otwiera się przed nami świat całkowicie nowych możliwości :D
Byłem na badaniu krwi i mam prawie 3krotnie podwyższone trójglicerydy nie mówiąc już o cholesterolu i cukrze które mam na granicy stanu przedcukrzycowego ( 96/100) Poczytałem coś o tych trójglicerydach i w moim przypadku winna jest dieta ( nie pale ani nie piję alkoholu ). Trójglicerydy to głównie chodzi o węglowodany proste --> jestem miłośnikiem słodyczy. Oprócz nich zapycham się białym chlebem, czy zamiana białego pieczywa na ciemne też będzie mile widziane ? Bo biały chleb=węgle proste a ciemne pieczywo = węgle złożone ? Białym pieczywem nazywamy wszystkie chleby kukurydziane i z pszenicy ?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników