Witam. Mój staż wynosi 13 mięsięcy, duża aktywność ruchowa (cardio/koszykówka), mezomorfik. Przygotowałem sobie taki plan.
Cel: Masa + poprawa słabszych partii (biceps, tylny akton barków)
Poniedziałek - Power FBW
Przysiady 4x 3-5
Martwy ciąg 4x 3-5
Wyciskanie sztangi poziom 4x 3-5
Podciąganie na drążku 4x 3-5
Wyciskanie żołnierskie 4x 3-5
Wiosłowanie hantlem 4x 3-5
Facepull 2x 8-10
Wtorek -
Środa - Hyper low
Przysiady 4x 8-10
Martwy ciąg 4x 8-10
Wykroki 4x 8-10
"Dzień dobry" 4x 8-10
Łydki stojąc 2x 8-10
Łydki siedząc 2x 8-10
Allahy 2x 8-10
Czwartek - Hyper up
Wyciskanie sztangi poziom 4x 8-10
Podciąganie na drążku 4x 8-10
Wyciskanie żołnierskie 4x 8-10
Wiosłowanie na maszynie 4x 8-10
Uginanie sztangi stojąc 2x 8-10
Wyciskanie francuskie sztangi 2x 8-10
Ściąganie linek wyciąg górny 2x 8-10
Facepull 2x 8-10
Piątek -
Sobota - Balance FBW
Martwy ciąg 2x 12-15
Wyciskanie hantli skos 2x 12-15
Podciąganie 2x 12-15
Uginanie ramion hantle 3x 8-12
Uginanie ramion wyciąg dolny 3x 8-12
Wznosy bokiem 3x 8-12
Unoszenie hantli w opadzie 3x 8-12
Niedziela -
Suplementacja: WPC + Kreatyna
Co sądzicie o takim planie? Za wczesnie na taką objętość treningowa? Serdecznie dziękuje za rady i ewentualne korekty.