Skocz do zawartości

Zdjęcie

Pierwszy cykl - problem z gino i e2

- - - - -

  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć

#1
uzytkownik_949749

uzytkownik_949749

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 8 postów

Witajcie. Jestem aktualnie na 9 tygodniu swojego pierwszego cyklu. Leci 250mg test enan co cztery dni. Chciałbym zaznaczyć że nie robiłem badań przed cyklem co było błędem. Wtedy dzięki takim badaniom wiedziałbym na czym stoję i jak wyglądała sprawa z estradiolem. Myślę że mogłem mieć już zawyżone wartości. Całe życie byłem otyły. Od 4 lat ćwiczyłem naturalnie na siłowni i zredukowałem sporą ilość tkanki tłuszczowej. Sylwetka również znacznie się poprawiła dzięki dopiętej diecie i treningom. Została mi też po tym pamiątka w postaci lekkiego gino. Odkąd pamiętam miałem pod sutkami wyczuwalne małe gruczoły, jednak nie zwracałem na to jakoś specjalnie uwagi. Miałem świadomość że wchodząc na swoją pierwszą bombę może mi się z tym pogorszyć. W 5 tygodniu cyklu zacząłem odczuwać swędzenie i dyskomfort w sutach. Zastosowałem więc 1 tab exemestane i rano poleciałem na badania. Zbadałem całą morfologię, wątrobę, estradiol, progesteron, prolaktyne oraz testosteron całkowity. Screeny pierwszych wyników wrzucam w poście. Jak widać estradiol był lekko ponad widełkami, jednak dzień wcześniej zjadłem tabletkę exe więc musiała go zbić. W celu zbicia prolaktyny która była mocno ponad normę zastosowałem 0.5 tab cabasera, następnie tydzień później drugą połowę. Zależało mi na tym aby estrogen trzymać w miarę nisko ponieważ jestem obecnie na redukcji w dodatku czułem ten dyskomfort w sutkach. Stosowałem więc 0.5 exe co 3 dni aż do kolejnych badań które wykonałem po 3 tygodniach a dokładnie w poniedziałek. 

 

Oto wyniki:

Estradiol 66.32 (11.3 - 44.2)

Prolaktyna 5.77 (4.04 - 15.20)

Progesteron 0.94 (<0.15) 

 

Jak widać estradiol pomimo zbijania ciągle jest ponad normę. W dodatku nawet wyżej niż 3 tygodnie temu. Prolaktyna zbita ładnie. Niepokoi mnie wywalony progesteron. Lekko spadł w porównaniu do poprzednich wyników. 

 

Od 4 tygodnia zacząłem stosować też HCG raz w tygodniu w dawce 1000 ui. Czy to możliwe że nie mogę zapanować nad tym estro właśnie przez hcg? Może powinienem stosować je co 4/5 tygodni w dawce 5000 ui w trzech strzałach e3d? 

 

Co powiecie na temat progesteronu? Jest się czym przejmować czy to normalne? Samopoczucie jest dobre. 

 

Czy powinienem stosować IA przez cały cykl do końca? Myślałem żeby wrzucać teraz 1 tab exe dzień po strzale i za 2 tygodnie powtórzyć badania i zobaczyć jak reaguje na taką dawkę. 

 

Jeśli chodzi o to nieszczęsne gino. Mam wrażenie że gruczoły lekko urosły ale po stosowaniu IA sutki nie swędzą i ich rozrost też chyba się zatrzymał. Musiałem mieć dosyć wywalone estro już przed samym cyklem. Jeśli będę trzymał estro w miarę nisko to nie będzie mi się pogarszać?  Czytałem też że po dobrym odbloku i ustabilizowaniu hormonów jest szansa że się to delikatnie cofnie, a przynajmniej do stanu sprzed cyklu. 

 

Mam wrażenie, że gino zaczęło mi dokuczać po podaniu pierwszej dawki HCG.

 

Załączone pliki

  • Załączony plik  1.jpg   63,07K   7 pobrań
  • Załączony plik  2.jpg   27,91K   6 pobrań

  • 0

#2
uzytkownik_942584

uzytkownik_942584

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 4 postów

Jak masz gyno to zamiast orać się lekami antyestro idź do chirurga i usuń gruczoły. Problem z głowy. Leki może zlikwidują gyno, może nie, ale wpłyną też negatywnie na organizm. A jak zrobiło się raz, to i zrobi się ponownie. Nie ma co się pierdolić w tańcu. Robisz zabieg, który kosztuje 8K i masz problem z głowy do końca życia.


  • 0

#3
uzytkownik_949749

uzytkownik_949749

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 8 postów

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zadam tutaj jeszcze kilka pytań. Proszę obeznanych o odpowiedź  :-D

 

Jeśli chodzi o moje gino. Przestałem brać exe i od kilku dni biorę dawkę uderzeniową tamoxa - 60m ed. Stan sutków trochę się poprawił, jednak cały czas czuje w nich lekki dyskomfort / ból. Powinienem jeszcze trochę polecieć z taką dawką a potem zejść do 20mg ed i brać przez cały cykl, do końca odbloku i jeszcze jakiś czas po nim? 

 

Jestem obecnie po 12 tygodniu cyklu. Leci 250mg enana e4d. Jakoś po 6 tygodniu cyklu biłem HCG 5000 ui rozłożone na 3 strzały e3d. Po tym właśnie zacząłem mieć problem z gino. Wcześniej było ale tak jakby nie aktywne. 4 dni temu zacząłem bić HCG ~400 ui co 4 dni. Czy mogę teraz przybrać taki system iniekcji HCG? Czy powinienem je podawać tak jak wcześniej rozłożone na 3 strzały? Jestem właśnie po drugiej dawce 400 ui. Obecnie będzie to wyglądało tak:

 

Enan 250mg e4d

dzień po teście 400ui HCG + 0,5 tab exe

w tle leci cały czas tamox. Z 60mg jak się troche uspokoi będę schodził do 20mg

 

W poniedziałek zrobię badania i zobaczę jak sie sprawy mają z hormonami po takim systemie brania. Lecę już tak tydzień.

 

Kolejne pytanie - czy od progesteronu też mogę dostać gino ? Zaznaczam że prolaktyna w normie. Zbijałem ją po 6 tygodniu Cabaserem. Progesteron mam cały czas grubo ponad normę co mozna zobaczyć w wynikach w pierwszym poście. Robić coś z tym ? Czy gino od progesteronu to mit (gdzieś to kiedyś wyczytałem tutaj na forum) i skoro reaguje dobrze na IA to znaczy ze problem jest z powodu e2?

 

Planowałem cykl na 16 tygodni. Jednak dopiero teraz czuję że ten enan fajnie się wkręcił. Dodatkowo jak wyregulowałem estradiol to lepiej się czuję. Chyba jestem na to bardzo wrażliwy. Chciałbym przedłużyć cykl do 20 lub nawet 24 tygodni. Co o tym myślicie? Obecnie kończę redukcję więc IA tak bardzo nie przeszkadzają i gdy poziom estrogenu jest niski, jednak od września planuje wchodzić na lekki surplus i lecieć tak do tego 20/24 tygodnia, czy efekty nie będą jakoś mocno ograniczone przez IA ? W przyszłym roku planuję pójść pod skalpel ale do tego czasu nie chcę aby wyrosły mi mega cyce.

 

Trochę się rozpisałem  :-D


  • 0

#4
ziomciu101

ziomciu101

  • KFD pro
  • PipPipPipPipPipPip
  • 4102 postów

Witajcie. Jestem aktualnie na 9 tygodniu swojego pierwszego cyklu. Leci 250mg test enan co cztery dni. Chciałbym zaznaczyć że nie robiłem badań przed cyklem co było błędem. Wtedy dzięki takim badaniom wiedziałbym na czym stoję i jak wyglądała sprawa z estradiolem. Myślę że mogłem mieć już zawyżone wartości. Całe życie byłem otyły. Od 4 lat ćwiczyłem naturalnie na siłowni i zredukowałem sporą ilość tkanki tłuszczowej. Sylwetka również znacznie się poprawiła dzięki dopiętej diecie i treningom. Została mi też po tym pamiątka w postaci lekkiego gino. Odkąd pamiętam miałem pod sutkami wyczuwalne małe gruczoły, jednak nie zwracałem na to jakoś specjalnie uwagi. Miałem świadomość że wchodząc na swoją pierwszą bombę może mi się z tym pogorszyć. W 5 tygodniu cyklu zacząłem odczuwać swędzenie i dyskomfort w sutach. Zastosowałem więc 1 tab exemestane i rano poleciałem na badania. Zbadałem całą morfologię, wątrobę, estradiol, progesteron, prolaktyne oraz testosteron całkowity. Screeny pierwszych wyników wrzucam w poście. Jak widać estradiol był lekko ponad widełkami, jednak dzień wcześniej zjadłem tabletkę exe więc musiała go zbić. W celu zbicia prolaktyny która była mocno ponad normę zastosowałem 0.5 tab cabasera, następnie tydzień później drugą połowę. Zależało mi na tym aby estrogen trzymać w miarę nisko ponieważ jestem obecnie na redukcji w dodatku czułem ten dyskomfort w sutkach. Stosowałem więc 0.5 exe co 3 dni aż do kolejnych badań które wykonałem po 3 tygodniach a dokładnie w poniedziałek. 

 

Oto wyniki:

Estradiol 66.32 (11.3 - 44.2)

Prolaktyna 5.77 (4.04 - 15.20)

Progesteron 0.94 (<0.15) 

 

Jak widać estradiol pomimo zbijania ciągle jest ponad normę. W dodatku nawet wyżej niż 3 tygodnie temu. Prolaktyna zbita ładnie. Niepokoi mnie wywalony progesteron. Lekko spadł w porównaniu do poprzednich wyników. 

 

Od 4 tygodnia zacząłem stosować też HCG raz w tygodniu w dawce 1000 ui. Czy to możliwe że nie mogę zapanować nad tym estro właśnie przez hcg? Może powinienem stosować je co 4/5 tygodni w dawce 5000 ui w trzech strzałach e3d? 

 

Co powiecie na temat progesteronu? Jest się czym przejmować czy to normalne? Samopoczucie jest dobre. 

 

Czy powinienem stosować IA przez cały cykl do końca? Myślałem żeby wrzucać teraz 1 tab exe dzień po strzale i za 2 tygodnie powtórzyć badania i zobaczyć jak reaguje na taką dawkę. 

 

Jeśli chodzi o to nieszczęsne gino. Mam wrażenie że gruczoły lekko urosły ale po stosowaniu IA sutki nie swędzą i ich rozrost też chyba się zatrzymał. Musiałem mieć dosyć wywalone estro już przed samym cyklem. Jeśli będę trzymał estro w miarę nisko to nie będzie mi się pogarszać?  Czytałem też że po dobrym odbloku i ustabilizowaniu hormonów jest szansa że się to delikatnie cofnie, a przynajmniej do stanu sprzed cyklu. 

 

Mam wrażenie, że gino zaczęło mi dokuczać po podaniu pierwszej dawki HCG.

Jest to bardzo prawdopodobne, że stało się to od HCG. 1000ui to fest duża dawka, na aktualne "standardy bicia = ~250ui co 3dni ;) tak polecam

 

Gino możesz cofnąć spokojnie przez kilka miesięcy - letrozol.

Sam poleciłbym Ci spróbować z inny IA, letrozol, tylko uważaj ! jest mocny :> w podwieszonych masz kalkualtor od Preziego +/- ile brać na ile testa.

Dawaj znać, czy coś się zmieniło, bo już troche temu to pisałeś :D 

 

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zadam tutaj jeszcze kilka pytań. Proszę obeznanych o odpowiedź  :-D

 

Jeśli chodzi o moje gino. Przestałem brać exe i od kilku dni biorę dawkę uderzeniową tamoxa - 60m ed. Stan sutków trochę się poprawił, jednak cały czas czuje w nich lekki dyskomfort / ból. Powinienem jeszcze trochę polecieć z taką dawką a potem zejść do 20mg ed i brać przez cały cykl, do końca odbloku i jeszcze jakiś czas po nim? 

 

Jestem obecnie po 12 tygodniu cyklu. Leci 250mg enana e4d. Jakoś po 6 tygodniu cyklu biłem HCG 5000 ui rozłożone na 3 strzały e3d. Po tym właśnie zacząłem mieć problem z gino. Wcześniej było ale tak jakby nie aktywne. 4 dni temu zacząłem bić HCG ~400 ui co 4 dni. Czy mogę teraz przybrać taki system iniekcji HCG? Czy powinienem je podawać tak jak wcześniej rozłożone na 3 strzały? Jestem właśnie po drugiej dawce 400 ui. Obecnie będzie to wyglądało tak:

 

Enan 250mg e4d

dzień po teście 400ui HCG + 0,5 tab exe

w tle leci cały czas tamox. Z 60mg jak się troche uspokoi będę schodził do 20mg

 

W poniedziałek zrobię badania i zobaczę jak sie sprawy mają z hormonami po takim systemie brania. Lecę już tak tydzień.

 

Kolejne pytanie - czy od progesteronu też mogę dostać gino ? Zaznaczam że prolaktyna w normie. Zbijałem ją po 6 tygodniu Cabaserem. Progesteron mam cały czas grubo ponad normę co mozna zobaczyć w wynikach w pierwszym poście. Robić coś z tym ? Czy gino od progesteronu to mit (gdzieś to kiedyś wyczytałem tutaj na forum) i skoro reaguje dobrze na IA to znaczy ze problem jest z powodu e2?

 

Planowałem cykl na 16 tygodni. Jednak dopiero teraz czuję że ten enan fajnie się wkręcił. Dodatkowo jak wyregulowałem estradiol to lepiej się czuję. Chyba jestem na to bardzo wrażliwy. Chciałbym przedłużyć cykl do 20 lub nawet 24 tygodni. Co o tym myślicie? Obecnie kończę redukcję więc IA tak bardzo nie przeszkadzają i gdy poziom estrogenu jest niski, jednak od września planuje wchodzić na lekki surplus i lecieć tak do tego 20/24 tygodnia, czy efekty nie będą jakoś mocno ograniczone przez IA ? W przyszłym roku planuję pójść pod skalpel ale do tego czasu nie chcę aby wyrosły mi mega cyce.

 

Trochę się rozpisałem  :-D

Okres półtrwania hcg to ~3doby, soł... sam biłbym 250ui e3d, tak wiem, powtarzam się... ale spróuj :>

 

Odnośnie progesteronu, tutaj masz super art. Dzięki Hell, że mi kiedyś wbijałeś to do głowy, teraz ja moge podsyłać innym  :ziober:

https://www.kfd.pl/p...dę-305699.html/

 

Estro na redukcji to według mnie najmniejszy problem... po co je zbijać za wczas; narażając się na gorsze samopoczucie, kontuzje? skoro możemy zrobić to na samym końcu redu...

W jakimś tam stopniu IA podobno wpływa na IGF(w szczególności letro), ale wątpie, że przy mikro dawkach(na nas działa) bedą miały one większy wpływ na osiągi ;)


  • 2

#5
uzytkownik_949749

uzytkownik_949749

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 8 postów

Jest to bardzo prawdopodobne, że stało się to od HCG. 1000ui to fest duża dawka, na aktualne "standardy bicia = ~250ui co 3dni ;) tak polecam

Gino możesz cofnąć spokojnie przez kilka miesięcy - letrozol.
Sam poleciłbym Ci spróbować z inny IA, letrozol, tylko uważaj ! jest mocny :> w podwieszonych masz kalkualtor od Preziego +/- ile brać na ile testa.
Dawaj znać, czy coś się zmieniło, bo już troche temu to pisałeś :D

Okres półtrwania hcg to ~3doby, soł... sam biłbym 250ui e3d, tak wiem, powtarzam się... ale spróuj :>

Odnośnie progesteronu, tutaj masz super art. Dzięki Hell, że mi kiedyś wbijałeś to do głowy, teraz ja moge podsyłać innym :ziober:
https://www.kfd.pl/p...dę-305699.html/

Estro na redukcji to według mnie najmniejszy problem... po co je zbijać za wczas; narażając się na gorsze samopoczucie, kontuzje? skoro możemy zrobić to na samym końcu redu...
W jakimś tam stopniu IA podobno wpływa na IGF(w szczególności letro), ale wątpie, że przy mikro dawkach(na nas działa) bedą miały one większy wpływ na osiągi ;)


Dzięki za odpowiedź w temacie 😁

Spróbuję bić HCG tak jak napisałeś. Czyli 250 ui e3d. Zastanawiam się tylko czy rozrobione wytrzyma tyle czasu w lodówce, aby zużyć je chociaż w większości?

Jeśli chodzi o IA. Załatwię letrozol i odstawie exe. Pytanie co do tamoxa. Nie chcę odbicia estrogenu więc przyjmować go przez cały cykl aż do końca odbloku i jeszcze jakiś czas po nim? Razem z letrozolem? Czy wtedy odstawić tamox i zabijać estro samym letro? Te minimalne dawki z kalkulatora faktycznie mogą cofnąć gino będąc dodatkowo na cyklu?

Jeśli chodzi o progesteron i gino progesteronowe to dokładnie na ten sam artykuł tutaj natrafiłem. Więc jeszcze się tylko upewniłem 😁

Co do estro na redukcji. Zauważyłem że trzymanie go u mnie na dosyć niskim poziomie sprawia że o wiele lepiej się czuje..

Co myślisz o przedłużeniu cyklu do 20 tygodni w mojej sytuacji? Plan był na 16 tygodni. Aktualnie jestem po 12. Temat założyłem jakiś czas temu i w sumie nic się nie zmieniło od tego czasu. Próbowałem exe, owszem działało ale na kolejny dzień suty zaczynały znowu boleć. Tak jakby ta aromataza u mnie szybko postępowała? Dziwi mnie też to że od jednych do drugich badań mijały 2 tygodnie. Brałem 3 dni po 1 tab, potem jedna e3d i wynik E2 był dalej powyżej normy. W dodatku wyższy niż przy pierwszym badaniu. Aktualnie biorę tamox w dawce uderzeniowej 60mg już tydzień i za wiele to nie pomogło. Suty nie przestają być wrażliwe. Powinno już trochę przyblokować te receptory w sutkach i lekko puścić a tu nic..
  • 0

#6
uzytkownik_136957

uzytkownik_136957

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 5 postów

tak jak piszesz rozrobione traci moc jak bijesz mało i rzadko to po 10 dniach to co zostaje w lodówce już nie ma hcg - łatwo sprawdzić wylewając odrobinę na test ciążowy.


  • 0

#7
uzytkownik_949749

uzytkownik_949749

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 8 postów

tak jak piszesz rozrobione traci moc jak bijesz mało i rzadko to po 10 dniach to co zostaje w lodówce już nie ma hcg - łatwo sprawdzić wylewając odrobinę na test ciążowy.


10 dni? Niby skąd takie twierdzenie? Z tego co można wyczytać na forum ludzie bez problemu trzymają to do miesiąca w lodówce i działa.
  • 0

#8
uzytkownik_136957

uzytkownik_136957

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 5 postów

10 dni? Niby skąd takie twierdzenie? Z tego co można wyczytać na forum ludzie bez problemu trzymają to do miesiąca w lodówce i działa.


nie będziemy się tutaj kłucić  sprawdź sam po rozrobieniu  odrobinę na teśćie ciążowym i zrób bliżej 2giego tygodnia zobaczysz sam ile hcg jest w hcg.


  • 0

#9
brobson

brobson

    KFD Gold

  • KFD pro
  • PipPip
  • 133 postów
Czyli producent kłamie w ulotce? „Storage: Store at controlled room temperature 15-30°C (59-86°F). Reconstituted solution is stable for 60 days when refrigerated.”

Rozrobione można przechowywać do 60 dni w lodówce i nic mu nie będzie.

R.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 0

#10
uzytkownik_215563

uzytkownik_215563

    KFD to mój dom ;)

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2780 postów

bombe/trt zaczynamy ZAWSZE OD SAMEGO TEŚCIA bez żadnych dodatków jak hcg , IA itp. najpierw ustalasz sobie tylko dawkę teścia i częstotliwość inj , trzymasz się takiego protokołu skrupulatnie przez 6-8 tyg i obserwujesz jak sie czujesz i jakie zmiany w tobie zachodzą,

po tym czasie możesz iśc do laboratorium oznaczyć teścia ,estro , prl i prg , zobaczyć na czym stoisz, chodzi o to żebyś na początku miał jakiś punkt odniesienia, aby później w razie potrzeby bez problemu mógł korygować swój protokół

 

na początek zejdź z hcg , dawke zmniejsz do 200mg week, lekko ponadfizjologiczny poziom teścia na dana chwile będzie ci sprzyjał w redukcji a nawet redukcji z jednoczesnym budowaniem masy mięśniowej, pod warunkiem że będziesz umiał dobrze operować miską

 

częstotliwość inj dobierz tak abyś nie musiał używać IA , lub w przyszłosci jak najmniej , inj co 4 dni wydają sie ok , aczkolwiek ja wole system pn i czw , inj wypadaja wtedy e3d/e4d 

 

po obniżeniu testosteronu i przerwaniu hcgm co za tym idzie niższe poziomy hormonalne, powinny rozwiązać twój problem z sutkami

 

skup sie teraz przede wszystkim na redukcji smalcu bo to on jest katalizatorem dla aromatazy, to lipomastia którą kiedyś zawsze miałeś jest obecnie powodem tych problemów

 

progesteron masz w normie, to normy w laboratoriach są złe, a prg właśnie przeciwdziała ginekomastii i to jego wyższy poziom jest bardziej pożadany


Edytowany przez kabas7, 10 sierpień 2021 - 15:38 .

  • 1

#11
uzytkownik_949749

uzytkownik_949749

    Nowy na pokładzie

  • Nowi na forum
  • Pip
  • 8 postów

bombe/trt zaczynamy ZAWSZE OD SAMEGO TEŚCIA bez żadnych dodatków jak hcg , IA itp. najpierw ustalasz sobie tylko dawkę teścia i częstotliwość inj , trzymasz się takiego protokołu skrupulatnie przez 6-8 tyg i obserwujesz jak sie czujesz i jakie zmiany w tobie zachodzą,
po tym czasie możesz iśc do laboratorium oznaczyć teścia ,estro , prl i prg , zobaczyć na czym stoisz, chodzi o to żebyś na początku miał jakiś punkt odniesienia, aby później w razie potrzeby bez problemu mógł korygować swój protokół

na początek zejdź z hcg , dawke zmniejsz do 200mg week, lekko ponadfizjologiczny poziom teścia na dana chwile będzie ci sprzyjał w redukcji a nawet redukcji z jednoczesnym budowaniem masy mięśniowej, pod warunkiem że będziesz umiał dobrze operować miską

częstotliwość inj dobierz tak abyś nie musiał używać IA , lub w przyszłosci jak najmniej , inj co 4 dni wydają sie ok , aczkolwiek ja wole system pn i czw , inj wypadaja wtedy e3d/e4d

po obniżeniu testosteronu i przerwaniu hcgm co za tym idzie niższe poziomy hormonalne, powinny rozwiązać twój problem z sutkami

skup sie teraz przede wszystkim na redukcji smalcu bo to on jest katalizatorem dla aromatazy, to lipomastia którą kiedyś zawsze miałeś jest obecnie powodem tych problemów

progesteron masz w normie, to normy w laboratoriach są złe, a prg właśnie przeciwdziała ginekomastii i to jego wyższy poziom jest bardziej pożadany


Dzięki kebas za dobre rady. Zmieniłem podejście do tematu i teraz wbijam 150mg testa w poniedziałek rano i 150mg w czwartek wieczorem, co daje łącznie 300mg tygodniowo. Póki co myślę że jest to dla mnie wystarczające. Jeśli chodzi o HCG stosuję dawki 250ui e3d. Stosowałem też exe w dawkach 1tab ed później 0.5tab ed aż do ustąpienia bólu w sutkach. Jakoś od tygodnia nie biorę już exe. Jedyne co zażywam obecnie to tamoxa w dawce 20mg ed. Sutki znacznie się uspokoiły. Nie czuje już bólu który swego czasu był spory. Mam wrażenie ze guzki też tak jakby lekko się cofnęły. Nie są już napuchnięte. Zapewne zgubienie znacznej większej ilości fatu też się do tego przyczyniło. Lecę jeszcze miesiąc redukcji potem wchodzę na kontrolowaną masę - wszystko z głową. Lekki surplus kaloryczny.

Żeby nie było tak kolorowo - odkąd przyjmuje hcg cyklicznie mam problem z nadmiernym wysypywaniem na klacie i twarzy. Jem palme sabałowa, mynk, dbam o higienę. Mimo wszystko wypryski są częste i bolące. Czy możliwe że przez podawanie HCG cyklicznie się tak dzieje? Kiedy podawałem co 7 tygodni ten problem był mniejszy.

Druga sprawa to jajca. I atrofia. Ogólnie od zawsze miałem małe jądra. Do tego cierpię na żylaki powrózka nasiennego w lewym przez co jest o wiele mniejsze. Ale teraz mam wrażenie że jest bardzo małe. Czy powinienem na to jakoś zareagować i przybić HCG w większej ilości? Nie ukrywam że za rok / dwa planuję starać się o potomka. Zdaje sobie sprawę że przez same żylaki może być o to ciężko ale nie chce sobie jeszcze narobić większego problemu przez obkurczenie jajec. Jestem aktualnie w 16 tygodniu cyklu. Planuję polecieć 20, lub 24 tygodnie. Może przybić hcg 5000ui rozłożone na 3 razy a później już cyklicznie małe dawki do końca?
  • 0