Witajcie. Jestem aktualnie na 9 tygodniu swojego pierwszego cyklu. Leci 250mg test enan co cztery dni. Chciałbym zaznaczyć że nie robiłem badań przed cyklem co było błędem. Wtedy dzięki takim badaniom wiedziałbym na czym stoję i jak wyglądała sprawa z estradiolem. Myślę że mogłem mieć już zawyżone wartości. Całe życie byłem otyły. Od 4 lat ćwiczyłem naturalnie na siłowni i zredukowałem sporą ilość tkanki tłuszczowej. Sylwetka również znacznie się poprawiła dzięki dopiętej diecie i treningom. Została mi też po tym pamiątka w postaci lekkiego gino. Odkąd pamiętam miałem pod sutkami wyczuwalne małe gruczoły, jednak nie zwracałem na to jakoś specjalnie uwagi. Miałem świadomość że wchodząc na swoją pierwszą bombę może mi się z tym pogorszyć. W 5 tygodniu cyklu zacząłem odczuwać swędzenie i dyskomfort w sutach. Zastosowałem więc 1 tab exemestane i rano poleciałem na badania. Zbadałem całą morfologię, wątrobę, estradiol, progesteron, prolaktyne oraz testosteron całkowity. Screeny pierwszych wyników wrzucam w poście. Jak widać estradiol był lekko ponad widełkami, jednak dzień wcześniej zjadłem tabletkę exe więc musiała go zbić. W celu zbicia prolaktyny która była mocno ponad normę zastosowałem 0.5 tab cabasera, następnie tydzień później drugą połowę. Zależało mi na tym aby estrogen trzymać w miarę nisko ponieważ jestem obecnie na redukcji w dodatku czułem ten dyskomfort w sutkach. Stosowałem więc 0.5 exe co 3 dni aż do kolejnych badań które wykonałem po 3 tygodniach a dokładnie w poniedziałek.
Oto wyniki:
Estradiol 66.32 (11.3 - 44.2)
Prolaktyna 5.77 (4.04 - 15.20)
Progesteron 0.94 (<0.15)
Jak widać estradiol pomimo zbijania ciągle jest ponad normę. W dodatku nawet wyżej niż 3 tygodnie temu. Prolaktyna zbita ładnie. Niepokoi mnie wywalony progesteron. Lekko spadł w porównaniu do poprzednich wyników.
Od 4 tygodnia zacząłem stosować też HCG raz w tygodniu w dawce 1000 ui. Czy to możliwe że nie mogę zapanować nad tym estro właśnie przez hcg? Może powinienem stosować je co 4/5 tygodni w dawce 5000 ui w trzech strzałach e3d?
Co powiecie na temat progesteronu? Jest się czym przejmować czy to normalne? Samopoczucie jest dobre.
Czy powinienem stosować IA przez cały cykl do końca? Myślałem żeby wrzucać teraz 1 tab exe dzień po strzale i za 2 tygodnie powtórzyć badania i zobaczyć jak reaguje na taką dawkę.
Jeśli chodzi o to nieszczęsne gino. Mam wrażenie że gruczoły lekko urosły ale po stosowaniu IA sutki nie swędzą i ich rozrost też chyba się zatrzymał. Musiałem mieć dosyć wywalone estro już przed samym cyklem. Jeśli będę trzymał estro w miarę nisko to nie będzie mi się pogarszać? Czytałem też że po dobrym odbloku i ustabilizowaniu hormonów jest szansa że się to delikatnie cofnie, a przynajmniej do stanu sprzed cyklu.
Mam wrażenie, że gino zaczęło mi dokuczać po podaniu pierwszej dawki HCG.
Jest to bardzo prawdopodobne, że stało się to od HCG. 1000ui to fest duża dawka, na aktualne "standardy bicia = ~250ui co 3dni
tak polecam
Gino możesz cofnąć spokojnie przez kilka miesięcy - letrozol.
Sam poleciłbym Ci spróbować z inny IA, letrozol, tylko uważaj ! jest mocny :> w podwieszonych masz kalkualtor od Preziego +/- ile brać na ile testa.
Dawaj znać, czy coś się zmieniło, bo już troche temu to pisałeś :D
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zadam tutaj jeszcze kilka pytań. Proszę obeznanych o odpowiedź 
Jeśli chodzi o moje gino. Przestałem brać exe i od kilku dni biorę dawkę uderzeniową tamoxa - 60m ed. Stan sutków trochę się poprawił, jednak cały czas czuje w nich lekki dyskomfort / ból. Powinienem jeszcze trochę polecieć z taką dawką a potem zejść do 20mg ed i brać przez cały cykl, do końca odbloku i jeszcze jakiś czas po nim?
Jestem obecnie po 12 tygodniu cyklu. Leci 250mg enana e4d. Jakoś po 6 tygodniu cyklu biłem HCG 5000 ui rozłożone na 3 strzały e3d. Po tym właśnie zacząłem mieć problem z gino. Wcześniej było ale tak jakby nie aktywne. 4 dni temu zacząłem bić HCG ~400 ui co 4 dni. Czy mogę teraz przybrać taki system iniekcji HCG? Czy powinienem je podawać tak jak wcześniej rozłożone na 3 strzały? Jestem właśnie po drugiej dawce 400 ui. Obecnie będzie to wyglądało tak:
Enan 250mg e4d
dzień po teście 400ui HCG + 0,5 tab exe
w tle leci cały czas tamox. Z 60mg jak się troche uspokoi będę schodził do 20mg
W poniedziałek zrobię badania i zobaczę jak sie sprawy mają z hormonami po takim systemie brania. Lecę już tak tydzień.
Kolejne pytanie - czy od progesteronu też mogę dostać gino ? Zaznaczam że prolaktyna w normie. Zbijałem ją po 6 tygodniu Cabaserem. Progesteron mam cały czas grubo ponad normę co mozna zobaczyć w wynikach w pierwszym poście. Robić coś z tym ? Czy gino od progesteronu to mit (gdzieś to kiedyś wyczytałem tutaj na forum) i skoro reaguje dobrze na IA to znaczy ze problem jest z powodu e2?
Planowałem cykl na 16 tygodni. Jednak dopiero teraz czuję że ten enan fajnie się wkręcił. Dodatkowo jak wyregulowałem estradiol to lepiej się czuję. Chyba jestem na to bardzo wrażliwy. Chciałbym przedłużyć cykl do 20 lub nawet 24 tygodni. Co o tym myślicie? Obecnie kończę redukcję więc IA tak bardzo nie przeszkadzają i gdy poziom estrogenu jest niski, jednak od września planuje wchodzić na lekki surplus i lecieć tak do tego 20/24 tygodnia, czy efekty nie będą jakoś mocno ograniczone przez IA ? W przyszłym roku planuję pójść pod skalpel ale do tego czasu nie chcę aby wyrosły mi mega cyce.
Trochę się rozpisałem 
Okres półtrwania hcg to ~3doby, soł... sam biłbym 250ui e3d, tak wiem, powtarzam się... ale spróuj :>
Odnośnie progesteronu, tutaj masz super art. Dzięki Hell, że mi kiedyś wbijałeś to do głowy, teraz ja moge podsyłać innym 
https://www.kfd.pl/p...dę-305699.html/
Estro na redukcji to według mnie najmniejszy problem... po co je zbijać za wczas; narażając się na gorsze samopoczucie, kontuzje? skoro możemy zrobić to na samym końcu redu...
W jakimś tam stopniu IA podobno wpływa na IGF(w szczególności letro), ale wątpie, że przy mikro dawkach(na nas działa) bedą miały one większy wpływ na osiągi 