Witam serdecznie. Dlaczego mój lekarz uparl się, żeby mnie nie operować na tarczycę. Zrobił mi USG tarczycy i biopsje. Powiedział, że mam guzki, ale nie są złosliwe, wiec nie wymagają operacji. Czym mogą grozić nieoperowane guzy tarczycy? Czy moge z tym zyc juz do śmierci? Bym wolał, żeby mnie operowane i mieć świety spokój. a tak stosuje leki, po ktorych źle sie czuje.

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 09:24

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:54

Cze.
Pytasz się kiedy guzki tarczycy mogą stanowić problem?:
Gpoza tym, że są - nic nie przeszkadzają, niczemu nie zagrażają , jesli lekarz tak mówi i nie chce operować.
?Duże guzki - mogą dawać objawy uciskowe ?Guzki mogą produkować w nadmiarze hormony tarczycy i wywoływać nadczynność tarczycy- takie guzki nazywamy toksycznymi (jeżeli nie produkują - obojętnymi)
?Guzek tarczycy to może być , ale nie musi nowotworem złośliwym
Pytasz się kiedy guzki tarczycy mogą stanowić problem?:
Gpoza tym, że są - nic nie przeszkadzają, niczemu nie zagrażają , jesli lekarz tak mówi i nie chce operować.
?Duże guzki - mogą dawać objawy uciskowe ?Guzki mogą produkować w nadmiarze hormony tarczycy i wywoływać nadczynność tarczycy- takie guzki nazywamy toksycznymi (jeżeli nie produkują - obojętnymi)
?Guzek tarczycy to może być , ale nie musi nowotworem złośliwym
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 18:40

Powtarzaj badana TSH i USG co 3-4 miesiące to wtedy będzies zmiał pewność, że guzy się nie powiekszają, czy nie zmieniają się w złosliwe. Po operacji tarczycy nie zawsze człowiek lepiej się czuje. Czasami sa skutki uboczne, które zostana do kńca życia.
Większość guzków to oczywiście guzki łagodne (niezłośliwe). Wg róznych odręczników odsetek guzków złośliwych dochodzi do 4%,w moim materiale jest tego mniej.
Większość guzków to oczywiście guzki łagodne (niezłośliwe). Wg róznych odręczników odsetek guzków złośliwych dochodzi do 4%,w moim materiale jest tego mniej.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników