Siema. Mam 21 lat i byłem w grudniu na badaniach kontrolnych
inne badania pomijam, skupię się na tym co mnie interesuję:
TSH - 4.11 (0.27 - 4.20)
FT3 - 3.42 (3.95-6.80) -
FT4 -15.85 (12-22)
testosteron 14.710 (8.640 - 29.000)
testosteron wolny 39.44 (30.15 - 189.50)
takie wyniki miałem w grudniu, wybrałem się w styczniu do endokrynologa, który zrobił USG tarczycy, popytał o objawy i stwierdził subkliniczną niedoczynność tarczycy, a jak zapytałem skąd tak niski testosteron to stwierdziła, że to przez niedoczynność. I tak przepisała euthyrox 25 i dała skierowanie na badania tsh, atpo i atg
Euthyrox brałem przez miesiąc i w lutym byłem na kontroli, wyniki badań
TSH - 2.00 (0.27 - 4.20) - spadło dwukrotnie
atpo - 0.26 (max 5.61)
atg - 2.52 (max 4.11)
i endokrynolog stwierdziła, że przeciwciała są ujemne, więc nie ma hashimoto, a jak zapytałem o prawdopodobną przyczynę mojej niedoczynności(co prawda TSH nawet nie przekroczyło normy, bo było 4.11, ale lekarz postanowił wszcząć leczenie euthyroxem), i lekarz stwierdził, że może niedobór jodu - ale nie chce mi się wierzyć za bardzo.
prócz euthyroxu suplementuje B-100, ashwagandhę 900mg na noc, sporadycznie wit C 1g, wita D3, omega-3, przez styczeń jeszcze brałem selen 200-400mg i probiotyki.
Poczytałem nieco o płynie lugola i zastanawiam się czy nie zacząć suplementować się Jodem, co sądzicie?
co do objawów to odczuwalne zimno, sucha skóra, czasem jestem zmęczony, ale bardziej doskwiera mi brak koncentracji i motywacji do działania - bardzo często mi się nie chce czegoś zrobić, nawet się umyć czy posprzątać pokój, nie mówiąc już o czymś co bym chciał zrobić, ale coś mnie hamuje - lenistwo/brak chęci.
już nei wspomnę o tym, że nie mam ochoty na dziewczyny - myślę sobie fajnie by było poznać jakąś, a potem mi się odechciewa i rezygnuje, stwierdzam, że niepotrzebne mi to - nie wiem czy to jakiś objaw braku czegoś(testosteronu za mało?)
Edytowany przez MrTH0M, 04 marzec 2017 - 21:12 .