Cześć. Jestem Danusia i mam 34 lata. Mam niedoczynność tarczycy, która jest bardzo dziwna, bo czasami zmienia sie w nadczynnośc. Nie wiem czy to lekarz prowadzacy popełnia błędy z lekami, czy to ja źle je biore. Ale zazwyczaj sprawdzam dawkowanie i nazwe leku. Mam do was pytanie o cisnienie. Czy po lekach ciśnienie jest takie samo, czy może sie zwiekszyć?

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 11:10

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:39

Hej
To nie dzieje sie przez leki na chorobę tarczycy.
Ja mam niedoczynność tarczycy i lekarz mi powiedział, że właśnie dlatego moge mieć zaniżone ciśnienie i powolne tętno. Ostatnio miałam .110/70 . To jest mało! Jak na moj wiek. Mam 21 lat powinnma miec w normie. Kupiłam sobie herbatke z głogu, która pomaga. Lepiej się po niej czuje ;-) Spróbuj.

To nie dzieje sie przez leki na chorobę tarczycy.
Ja mam niedoczynność tarczycy i lekarz mi powiedział, że właśnie dlatego moge mieć zaniżone ciśnienie i powolne tętno. Ostatnio miałam .110/70 . To jest mało! Jak na moj wiek. Mam 21 lat powinnma miec w normie. Kupiłam sobie herbatke z głogu, która pomaga. Lepiej się po niej czuje ;-) Spróbuj.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 17:59

Jeśli masz przez dłuższy czas niedoczynność tarczycy to organizm sie przyzwyczaja do niskiego ciśnienie i uczy się jak z nim funkcjonwować na codzień.
Czasami leki pomagaja i unaczyniaja serce wzmacniają, a ciśnienie wraca do normy. Jednak w Twoim przypadku, jesli jest obniżone źle sie czujesz możesz skorzystac z rady koleżani, która stosuje herbatki dla uregulowania ciśnienie. Może pomoże :)
Czasami leki pomagaja i unaczyniaja serce wzmacniają, a ciśnienie wraca do normy. Jednak w Twoim przypadku, jesli jest obniżone źle sie czujesz możesz skorzystac z rady koleżani, która stosuje herbatki dla uregulowania ciśnienie. Może pomoże :)
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników