Hej!
Postanowiłam nieśmiało założyć temat, jako że jestem jeszcze dość początkująca w temacie treningów.
Od dłuższego czasu interesowałam się zdrowym trybem życia, dietami, ćwiczeniami. Jednak moje ćwiczenia wykonywałam głównie w pokoju, różnego rodzaju workouty: Insanity, HIITy, ćwiczenia z Fitness Blender i innymi kanałami na YT. Od niedawna zakochałam się w siłowni i uznałam, że chcę się na tym maksymalnie skupić :)
Na razie nie przygotowuję się do debiutów, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie :)
Niestety jest jeden problem. Od miesiąca zmagam się z kontuzją kolan. Chodzę do fizjoterapeuty, obecnie mam prawą rzepkę obklejoną taśmą...
Tak naprawdę nie wiadomo, co się stało. Prawdopodobnie przetrenowanie, zła technika biegania (na biezni, nawet nie był to długi, morderczy jogging), pospinane mięśnie, zbyt krótka rozgrzewka, stresujące przezycia, które mnie pospinały, a ja dalej ćwiczyłam.
Dlatego obecnie nie mogę wykonywać żadnych aerobów, crossfitów, joggingu, skakania itp. Przysiady też raczej odpadają, bo codziennie odczuwam dyskomfort w nogach (czasem mniejszy, czasem większy). Mam przykurcze i muszę cały czas się rozciągać.
Ja jednak się nie poddaję NIe wyobrażam sobie przestać ćwiczyć. Fizjoterapeuta też mi nie zakazuje tego, wręcz przeciwnie.
Nie mogę jedynie ćwiczyć mięśni czworogłowych na siłowni i wykonywać takich ćwiczeń, przy których muszę zginać kolana (nie mogę siedzieć w ogóle ze zgiętymi).
Czy ktoś miał podobny problem?
Jaki plan treningowy najlepszy, skoro muszę wyłączyć partie nóg? (ew. mogę sobie przywodzić nogi na maszynie i delikatnie pół przysiady bez obciążeń). Ćwiczenia na biceps itp. też raczej siedząc/leżąc, bo jak stoję to za bardzo obciążam nogi i bolą.
Generalnie jestem dziewczyną "po przejściach". Walczę z zaburzeniami odżywiania. Moja waga się bardzo zmieniała. Od 42 kg po 55 kg i znów 42 i znów 55 itd. Jeszcze rok temu wazyłam 10 kg więcej, obecnie czuję się dobrze w swoim ciele, jednak ułożenie mi diety jest dość trudne. Sport i ćwiczenia bardzo mnie motywują do walki i do powrotu do normalnego życia.
Załączam kilka moich fotek :) I z góry dziękuję za rady! :) (fotka sprzed roku i teraz)
WYMIARY
Wzrost: 158 cm
Waga: 46 kg
Wiek: 20 lat
DIETA
- uczulenie na białka mleka
- nie jem glutenu i pszenicy
- ograniczam spożycie węglowodanów
MOJE GRZESZKI
- lubię duże śniadania + kawa po śniadanku
- co jakiś czas zjem sobie hallsa/dropsa miętowego
MOJE PROBLEMY
- jak dotąd robiłam duże przerwy między posiłkami...:/
- niezbyt szybki metabolizm przez błędy żywieniowe (jedzenie 600 kcal dziennie/ potem ok. 2000 kcal dziennie/ jedzenie tylko kleików i obiadków dziecięcych...)
Zobacz całość: http://www.kfd.pl/in...0#ixzz38zMm4IAA
Edytowany przez ~Łukasz, 30 lipiec 2014 - 22:16 .