Cześć. Od zawsze miałem bóle pleców. W tym roku nasiliły sie tylko podczas stresujących sytuacji. Chodze teraz na masaże. Kark i plecy bolą mnie najbardziej kiedy spie. Nie mogę spać bez tabletek nasennych. Masaże jak do tej pory nie pomagają. Leżąc na stole myśle tylko kiedy ona skończy i będe mógł wziąść leki. Niektórzy z moich znajomych twierdzą, że mam nerwicę. To prawda, że jestem trochę nerwowy. Czy bóle karku i pleców mogą oznaczać nerwicę?
#1
Napisany 30 lipiec 2011 - 15:07

#2
Napisany 30 lipiec 2011 - 18:29

Cześc. Ja cierpię na nerwicę od roku. Nie miałam bólu karku, ale miałam za to silne bóle mięśniowe w okolicach pleców. Kiedy zaczęłam brać leki na uspokojenie bóle zniknęły. Nie musiałam juz brać tabletek przeciwbólowych. Zgłoś się do lekarza, który poradzi ci co masz zrobić.
#3
Napisany 30 lipiec 2011 - 19:39

Hej. Moim zdaniem za mało masz ruchu. Sam masaz nie pomoże. Leczenie nerwicy uwzględnia aktywność fizyczną. Jesli się okaże, ze jesteś na nią chory polecam jogging codziennie wieczorem. Napewno zrelaksuje ciebie w odpowiedni sposób. Sztyczność i ból karku może wynikać również z wady kręgosłupa. Prześwietlenie wykaże. Pozdrawiam.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników