Zauważyłem ostatnio u mojej żony niepokojące objawy. Nigdy czegoś takiego wcześniej nie miała. Nie wiem czym to może być spowodowane i jakie jest tego podłoże dlatego piszę tu, bo mam nadzieję że może ktoś z was spotkał się z podobnym przypadkiem wcześniej i wie co w takiej sytuacji trzeba robić. Ciało żony zaczęły pokrywać włosy w miejscach typowych raczej dla mężczyzn, bardzo się tego wstydziła i dopiero niedawno mi o tym powiedziała. Na dodatek zaczęły jej wypadać włosy na głowie, najbardziej na skroniach. Stan cery również jej się pogorszył tak jakby na nowo przechodziła okres dojrzewania. Kompletnie nie wiem co się z nią dzieje, czy to początek jakiejś choroby? Mają z tym związek hormony? Proszę pomóżcie jeśli cokolwiek wiecie na ten temat.
Z góry dziękujemy
