Hej. Moja córka w wieku 5 lat pierwszy raz zachorowała na niedoczynność przytarczyc. Brała wapno i witaminę D3, bo lekarz nic więcej nie kazał robić. Po pewnym czasie wyniki wróciły do normy z czego ja sie cieszylam ogromnie (trwało około 1,5 roku). Obecnie mając 8 lat ponownie pojawiły się objawy i dziecko jest na lekach takich samych jak poprzednio. Chciałbym dowiedzieć się czy jest szansa, aby choroba ta ustąpiła ? Lekarz mówił kiedyś, że nabyte choroby moga ustąpić. Czy to prawda?

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:31

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:32

Przy rzekomo nabytej nadczynności przytarczyc możliwe jest wyzdrowienie. Tylko zazwyczaj jest tak,że choroba wraca. Niektóre nabyte choroby można wyleczyc do końca. Ale to sa problemy typów hormonalnych. Pani córeczka może nawet mieć pogorszenie. Jak narazie nie ma guzków i nic groźnego jej nie grozi, ale lepiej chuchac na zimne ;-) Pozdrawiam.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 18:08

Dzień dobry.
Przy chorobach nabytych możliwe jest całkowite wyzdrowienie. Jednak Pani córeczka leczy niedoczynność przytarczyc delikatnymi lekami, bo samym wapnem i witaminami. Możliwe też, że choroba będzie postepować z wiekiem. Musi pani adbać o jej dietę i wypoczynek. Sprawdzać ciśnienie i nie denerwować. Objawy może sa krótkotrwałe i TSH wróci do normy za jakiś czas.
Przy chorobach nabytych możliwe jest całkowite wyzdrowienie. Jednak Pani córeczka leczy niedoczynność przytarczyc delikatnymi lekami, bo samym wapnem i witaminami. Możliwe też, że choroba będzie postepować z wiekiem. Musi pani adbać o jej dietę i wypoczynek. Sprawdzać ciśnienie i nie denerwować. Objawy może sa krótkotrwałe i TSH wróci do normy za jakiś czas.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników