Witam.
Naczytalem sie na wielu forach, rowniez KFD o mikrourazach i nie znalazlem satysfakcjonujacej odpowiedzi.
Sek w tym, ze dzien po treningu nie odczuwam zadnych bolow miesni(mikrourazow). Pamietam, ze jak zaczynalam przygode z silownia, to bol wystepowal.
Cwiczenia staram wykonywac powoli i dokladnie. Czesto jest tak, ze podczas koncowych powtorzen czuje zmeczenie miesnia i towarzyszacy temu bol(co wydaje mi sie dobre).
Jednak jak wspomnialem bol po treningu wystepowal tylko na poczatku. Trening nastawiony mam na mase, ciezary nie sa male, mysle ze ok 70-80% mozliwosci.
Dieta jest dopieta 100%, przyjmuje odpowiednie ilosci BTW.. Moje pytania sa nastepujace:
Czy faktycznie miesnie rosna tylko podczas regeneracji owych mikrourazow?
Jezeli nie odczuwam bolow na nastepny dzien, czy cos robie zle(chociaz naprawde jest to malo prawdopodobne)
Czy jest mozliwosc, ze po prostu to wina mojego organizmu?(moze szybkiej regeneracji?)

Prosze o fachowe wypowiedzi,
Dzieki.
 

Nie ważne czy czujesz pompe, palenie w mięśniach czy cokolwiek innego. To nie przyczyni się do wzrostu masy czy też siły tylko chwilowo napompuje krew w mięśnie.

Jednakze twoja wypowiedz nie dala mi odpowiedzi na moje pytania, ale dzieki.

Edytowany przez gifted, 03 luty 2013 - 18:02 .

Nieważne czy ból występuje czy nie . To, że nie boli nie znaczy, że mięsień jest zregenerowany

a jak odniesiesz sie do tych pytan?

Czy faktycznie miesnie rosna tylko podczas regeneracji owych mikrourazow?
Jezeli nie odczuwam bolow na nastepny dzien, czy cos robie zle(chociaz naprawde jest to malo prawdopodobne)

Czy faktycznie miesnie rosna tylko podczas regeneracji owych mikrourazow?

Jezeli nie odczuwam bolow na nastepny dzien, czy cos robie zle(chociaz naprawde jest to malo prawdopodobne)

Nie - rosną nawet gdy mikrourazy ustąpią.

Nie koniecznie.

piszesz, ze gdy ustapia, a jak w ogole ich nie ma?;x

Tak samo.

Ćwicze 3 miesiące jeszcze nigdy mnie biceps nie bolał po treningu :D a Poszło 5 cm.. to nie wiem..

PS. W l2 ciupiesz :D też gram :< ;D

Ćwicze 3 miesiące jeszcze nigdy mnie biceps nie bolał po treningu :D a Poszło 5 cm.. to nie wiem..

 

PS. W l2 ciupiesz :D też gram :< ;D

dobry gust masz;-)

/bump
prosze o wypowiedzi innych uzytkownikow forum

Też mnie ten temat intryguję, po treningu tricepsa ból odczuwam dwa dni. Po treningu bicepsa na drugi dzień nie czuje nic. Też zastanawiałem się czy to za mała intensywność treningu, za mały ciężar, a przecież przy końcowych powtórzeniach nie mam już sił i staram się jak najbardziej technicznie wykonywać te ćwiczenia.

U siebie (nie wiem jak u innych) zauważyłem, że ból występuje dajmy na to na klatce, gdy dzień wcześniej wykonywałem na nią ćwiczenia "rozciągające", np. rozpiętki. To samo z tricepsem (wyciągi), dwugłowe uda (MCNPN), plecy (wyciąg), kaptury (ciężkie MC, boli bardziej niż po szrugsach). Bez takich ćwiczeń na drugi dzień słabiej boli, a czasem w ogóle. Różnie to bywa.

W bicepsach tak jak koledzy wyżej, bardzo rzadko zdarza mi się mieć zakwasy na drugi dzień, ale jakoś idzie.

zamiast się cieszyć że nic nie boli to jeszcze narzekasz

bol nie ma nic wspólnego z przyrostami

Odczuwasz ból czy też nie mięśnie po każdym treningu rosną.

Jeśli nie odczuwasz to znaczy że dobrze mięśnie były dotleniane podczas treningu z tego co słyszałem. 

A czy to wazne czy boli czy nie :D? jedni narzekaja ze boli a drudzy ze nie :) ale jak jedni i drudzy maja przyrosty to w czym problem?

Wiadomo, że przy dłżuszej przerwie lub przy początkowych treningach nawet zakwasy są, potem i dłższy staż to i zakwasów nie ma. Tak samo jest z mikrurazami itp.  One są poprostu tówj organizm sie przywyczil i ich tak nie odczuwa. Pozatym nie wiem czym tu sie martwic, masz przyrosty? tak samo jak chwilowa poma nie oznacza, ze miesien urosnie wiecej tak samo wystepowanie boli czy ich brak nie oznacza ze meisien urosnie szybciej i wiekszy.

po prostu zaniepokoilem sie, bo wyczytalem (ze skutkiem mikrourazow jest ponownie laczenie włókien mięśniowych i dzieki czemu sa one mocniejsze)