Siemanko. Współżyje z dziewczyna od kilku miesięcy. Jestem w niej bardzo zakochany. Lubi jednak ,żeby jak najwięcej ją masować. Ja tego niestety nie lubie i niechętnie to robie. Nie podnieca mnie to, że musze cały czas gdzieś ją masować. Ostatnio zażyczyła sobie masaż sutków. Ostro sie podnieciła niestety ja nie. Wolałbym ,żeby to ona mnie masowała. Czy jak jej powiem prawde będzie urażona, jak myślicie?
#1
Napisany 16 luty 2011 - 22:04

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Naciągnięty mięsień - masaż pomoże?
| naciągnięty
,
Masaż kalifornijski
,
Masaż kaukaski
,
Masaż a ciąża
,
Masaż rzymski
#2
Napisany 17 luty 2011 - 07:21

Masaż sutków jest najbardziej podniecającą rzecza dla mnie .Jak ja robie go swojej kobiecie to też się podniecam. Może już ci się znudziła? Pomyśl o zmianie partnerki do współżycia. Czasami jak jestes znudzony powiedz nie albo teraz twoja kolej.
#3
Napisany 17 luty 2011 - 09:22

Siema. Ja to zawsze myśle o sobie. Nigdy nie masuje kobiet wtedy kiedy one chcą, tylko wtedy kiedy ja chce. Jak nie mam ochoty to tego nie robie i juz. Zazwyczaj to one mi dogadzają. Nie wiem jak dalej bedzie, ale jak narazie nie narzekam.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników