Siemka, siostra ostatnio poprosiła mnie abym zaopiekował się jej maluszkiem, bo mają z mężem jakąś kolację firmową no i nie wypada nie iść. Powiedziała mniej więcej co mam robić, dała pełen instruktaż "obsługi" takiego bobasa, no ale znając swoje szczęście to i tak na pewno zacznie mi płakać z nie wiadomo jakiego powodu. Stąd moje pytanko do was, gdyby taka sytuacja miała miejsce to co robić, aby w jak najszybszy sposób uspokoić noworodka?
#1
Posted 16 February 2011 - 22:05 PM

#2
Posted 17 February 2011 - 07:21 AM

Co prawda nie mam dzieci i doświadczenia w ich wychowywaniu, ale z tego co wiem, to dziecko płacze gdy jest głodne, ma mokro, lub coś je boli. Takie są chyba najczęstsze powody. Więc gdy zacznie płakać to zobacz czy nie ma mokrej pieluszki, czy nie jest przypadkiem głodne. A w przypadku gdyby coś je bolało zawsze możesz wykonać masaż noworodka, podobno ma bardzo pozytywne działanie na różne dolegliwości. Powodzenia

#3
Posted 17 February 2011 - 09:35 AM

Też słyszałem że masaż noworodka bardzo korzystnie wpływa na jego samopoczucie i pomaga złagodzić ból gdy dziecko ma np. kolkę. Słyszałem że najlepszy to masaż niejakiego Shantala, poczytaj o nim trochę i w razie czego możesz spróbować go wykorzystać w awaryjnej sytuacji

0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users