Cześć, moje pytanie czy mogę na masie ustalić sobie ok, 240g tłuszczy i 300g węgli ? białko jest na poziomie 160g, tłuszcz o wiele łatwiej mi nabić w dniu niż węgle, przy diecie 4100 dopiero ruszyła u mnie waga ;P 185cm, 72kg :)

ponad 3g/kg tłuszczu zdecydowanie za dużo. Zacznij od poziomu 2g/kg

najpierw powoli zwiększaj tłuszcze bo nie wiadomo jak na nie zareagujesz :)

Przy tak wysokich tłuszczach ściąłbym węgle, trzymanie T na takim poziomie i jednocześnie ww ponad 4 g/kg trochę mija się z celem (organizm będzie czerpał energię głównie z ww, a T odkładał). Chyba, że zostaniesz przy polecanej powyżej wartości - ok. 2. Dbaj też, abyś dostarczał właściwe tłuszcze i w odpowiednich proporcjach.

ogólnie jakoś od tygodnia jadę na ok. 200g tłuszczu, zalania jakiegoś też nie widzę, a waga się ruszyła, więc pytam czy takie zwiększanie tłuszczy nie będzie miało jakiegoś negatywnego wpływu na dłuższą mete, ogólnie to moja pierwsza masówka, nie spodziewam się nie wiadomo jakich efektów, a mam zamiar do czerwca dojść do min. 83kg i potem redukcja, więc co bedzie to będzie ))

do ilu warto by było ściąć węgle ? dostarczać je wtedy tylko w porach około treningowych i ew. śniadanie ?

A dlaczego nie na kolację? Wtedy za dnia bazujesz bardziej na tłuszczu.

Na śniadanie wypijam wpc+zmielone płatki, ciężko mi zjeść coś tłustego na śniadanie :P

Jajecznica na smalcu. Jak może być ciężko zjeść coś takiego? No i lepiej niż proch z rana.

Pokaż jak planujesz rozłożyć takie wartości w posiłkach.

Nie mam rozpisanych posiłków, co ile zjem itp. po prostu jem i wliczam w bilans, staram się jeść dość czysto :P