Luźne tematy w dopingu, krótkie pytania, krótkie odpowiedzi

Witam.
Chciałbym się upewnić co do przeliczania HCG.

HCG 5000ui, w fiolce było 1ml płynu plus proszek w oddzielnej butelce, po zmieszaniu wyszło ok 30ui zawiesiny.

30ui zawiesina w strzykawce= 5000ui HCG
3ui = 500ui
1,5ui = 250ui

Dobrze to rozumie?

Ja prdl
Po co mi matematyka, przecie ja ide na awuef, zażondzanie, beden spawaczem, uj z matmo.

 

Podpowiem Ci i proszę Was ku. trochę ogłady, ludzie wykazujcie choć trochę zainteresowania czymś, potem taki jeden z drugim decyduje o życiu drugiego, m.in głosując w niestety demokracji i politycy robią z Wami co tylko chcą, a Wy robicie dokładnie to czego oni od Was oczekują. Kij z Wami jak żeście głupi to niech z Wami robią co chcą, ale potem ja też musze płacić alimenty na nie swoje dzieci, utrzymywać nie swoich dziadków i być zmuszany do wielu różnych głupot. 

 

Zaraz wpadnie jakiś osioł i będzie się pruł, że znów coś tam

Rozpuszczaj w większej ilości wody = mniejszy błąd przy podawaniu (mniej zostaje tu i tam). 
 

Naum się w proporcje

5000UI - 4 ml wody (na przykład)
250 UI - x ml

Skąd wziąłeś, że 30UI w strzykawce to 1ml wody? Nie widziałem takich strzykawek. 

W excelu możesz sobie przeliczyć dla standardowej strzykawki 1ml - 40UI ile ml ma każda kreska:

 

 

, ludzie wykazujcie choć trochę zainteresowania czymś, potem taki jeden z drugim decyduje o życiu drugiego, m.in głosując w niestety demokracji i politycy robią z Wami co tylko chcą, a Wy robicie dokładnie to czego oni od Was oczekują. Kij z Wami jak żeście głupi to niech z Wami robią co chcą, ale potem ja też musze płacić alimenty na nie swoje dzieci, utrzymywać nie swoich dziadków i być zmuszany do wielu różnych głupot.

W punkt, lepiej bym tego nie ujął.

Stosować kelpa na cyklu z t3???

Klep lepiej po, przy podaniu t3 tarczyca i tak zablokowana.

Stosować kelpa na cyklu z t3???

Jak niżej pod Twoim postem.
Nie jestem w tej sprawie kompetentny bardzo ale przede wszystkim z czym lecisz to T3, jaka dawka, i czy robiłeś badania przed i w trakcie. Bo duża nadczynność tylko źle wpłynie na Twoją formę, hormony itd.
test nisko + tren wysoko + T3 do górnych widełek lub lekko ponad dorzucasz Sally bo też [chyba] coś działa synergistycznie z trenem pod wzgl tej tarczycy na terenie, powtarzam chyba.

Panie szajkk dzieki za podpowiedz naszczescie do trena jeszcze daleko :) ale z mila checia wjechalbym na mastera trena i enana


A badania jasne tarczyca jest w stalych badaniach u mnie jak ide do lekarza srednio co pol roku mam komplet badan odrazu do wykonania :D


W takim razie odstawie kelpa na polke :)
Lacznir zaopatrzylem sie w 400 tab t3
Mysle ze juz cos ugram wiekszegona tym
Ew uzbroje karabin w 200 jeszcze

Popalisz mięcho tylko i smalec zostanie. Gwarantuje Ci 

Przy lekko zawyzonych wynikach to miesa nie popale :) pozatym tesc leci ciagle.

Chyba ze bys to zrobil inaczej ale jak :)
Moglbym stestowac jakas praktyke i sprawdzic tyle t3 to mozna probowac zreszta zawsze moge dobrac pozdrawiam 👍

Przecież Ci pisałem. T3 używamy gdy chcemy mieć stabilnie fT3 w górnych widłach normy, czyli 0,9-1,1 normy. Jak będziesz miał 1,5 to już jest za dużo, a zazwyczaj przy 50mcg większość osób ma niemal 2x norma i mięcho leci aż miło, już sam fakt, że na etapie gdzie jesteś jeszcze tłusty, masz dużo żarcia albo powinieneś mieć, tracisz przynajmniej 30% siły i drastycznie maleje objętość treningowa to samo to spowoduje, że organizm się pozbędzie mięsa, a swoje dołoży t3, które w każdej możliwej chwili pociągnie z białek, żeby je zmielić na cukier. T3 to nie spalacz. 

Szczerze to ja wcale nie neguje tego co piszesz wrecz wielkie dzieki. Ale ja z natury nigdy nie spadlem i zawsze uwazalem ze katabolizm to jakis temat tabu mnie poprostu nie dotykal.
A naprawde zalezy mi zeby zbic kilogramow w dosc sensownym tempie.


Czasamito ja sie czuje jak jakis zmutowany hormon XD

Rób co chcesz, oczywiście możesz lecieć i 100mcg, ale mniej mięsa byś stracił gdybyś leciał dnp bez treningu niż nadczynność z treningiem. Na koks nie patrz, w przypadku T3 możesz mieć wysrany mps w kosmos 24h/dobę i tak popali. 
 

Dnp ciekawy temat ale troche sie cykam :)
Jade na 50 od 3 dni i czuje sie super wczesniej 75 i bylo wiele ciezej

Badania w sobote bedzie wszystko wiadomo

No na 50mcg na pewno jest super, spadek siły, płaskość, ssanie, jedyne co to człowiek jest bardziej zwawy. 

Widzisz ile mnie to kosztuje :)
Masakra ile trzeba przejsc zeby byc szczesliwym

Szczytem Twoich marzeń jest transformacja w skinny fata? No to fajne sufity masz :) 

Oj tam oj tam nie strasz :)

Szczytem Twoich marzeń jest transformacja w skinny fata? No to fajne sufity masz :)

Popieram, pamiętam dyskusję tu na forum w której użytkownicy tutaj rozgarnięci m.in Hellscream bo Ci udzielił dobrej odpowiedzi.
Jak chcesz lecieć te T3 to musisz mieć porządne tło z ssa. Tren w niskich dawkach 25mg ed by był spoko opcją z propem wysoko (są różne opinie niech hells się wypowie)
I wtedy 50mg T3 to max, lecisz na badania, i dołóż np. Sally aby na trenie poprawić wydolność i wtedy taki mix + mocne treningi i dopięta dieta może zagrać.

Ps. Hellscream miałem parę dni przerwy przez chorobę, odłożyłem na chwilę wino które nie rozbujalo się jeszcze ale dziś 30mg GW, jutro 40mg i siedzę na tej dawce, jak wydolność będzie wyczuwalna na tej 40-ce to zostanę.

Chociaż na 50mg GW mógłbym 8tyg lecieć i chyba zwiększę po jakimś czasie bo jak mówiłem GW i sally pod palenie fatu i wydolność przy mojej wadze, a prop+wino (prop 50mg ed, wino 30ed) mi wystarczy.

Mam jeszcze prośbę Hells. Mógłbyś opisać jaką wydolność miałeś na 40mg. Porównałeś do Sally raz, które i tak będę jechał, ale chodzi mi o stały efekt podczas brania, wiadomo że nie będzie miało aż takiego podjazdu do Sally przed wysiłkiem w większej dawce.

Żadne SAA nie pomogą, leciałem wino, tren, test, jadłem dosyć sporo i co ważne ja t3 często 5-6x, treningi były intensywne tzn. dużo wielostawow na wysokim %CM a ten i tak leciał. O ile sylwetki skinny fata się nie dorobiłem, ale to wypadkowa ciężkich treningów dopietej michy, może się mylę, ale kolega w akcie desperacji wali taka dawkę i raczej tak mocno nie angażuje się w podstawy. Mięso i tak poleciało, cały długi okres masowy w dupe, siły poleciało tak l, że jak kończyłem blok z ciągami po 180+ w. Serii i siadami na 150 czy więcej w serii tak wróciłem niemal do początku swojej przygody, bo pamiętam jak potem 120kg w ciągu mnie męczyło i to już po wychodzeniu na plus. Oczywiście to dowód anegdotyczny, ale ponieważ stało się jak się stało po skończonej redukcji drążyłem temat dlaczego tak ujowo poszło, mimo że w pełni się w to zaangażowałem i już wiem, że nawet jakby mi dopłacałi to więcej niż 25mch t3 do ryja nie wsadze. Zgubić smalec jest łatwo, ale zbudować mięso 100x trudniej. Ale mimo wszytsko zachęcam gorąco by kolega sam sprawdził na sobie jak to fajnie działa i dokupić jeszcze 100tab nie jest złym pomysłem. 

 

Nie jadłem tyle bo nie trenuje wydolnościowo, wiem tylko, że jak podbijam dawkę od stałej 10mg która lecę czas co 5mg to skracają mi się przerwy między lżejszymi seriami, bo bazowe ćwiczenia mają przerwy sztywne, tam na celu jest realizacja planu, a nie zrobienie jak najszybciej, teraz od kiedy używam smart zegarka to widzę, że tętno przy 30mg nie wskakuje nawet nawet na 120 tak chętnie jak przy mniejszych dawkach. Szybko schodzi poniżej setki. 40mg nie musiałem jeść albo nie pamiętam, bo pewnie jak to ja mogłem wrzucić dla zabawy