W styczniu mam zamiar zacząć znowu iść w dół z wagą, zastanawiam się jednak nad spalaczem, początkowo myślałem nad Dorian Yates - Black Bombs jednak zniknął ona narazie z naszego rynku, chyba przez geranium które zawierał.
Teraz zastanawiam sie nad Lipo 6 Ultra Concentrate lub SAN TIGHT XTREME RELOADED. Lipo brałem w maju i wspominam je dość dobrze. SAN TIGHT XTREME RELOADED nie znam więc proszę o radę.
Byłbym też wdzięczny jakbyście polecili inne godne uwagi pozycje, z tym że zależało by mi aby 1 porcja skladała się z 1 kapsułki/tabletki.

Zajrzyj tam :)
http://www.kfd.pl/mo...-13-208973.html

Dymatize Viper

viper wydaje się bardzo ciekawy tyle że też w cenie, tak samo jak granat
MAN Scorch myślałem już prędzej o nim, ale jak mówie wolałbym żeby porcja wynosiła 1 tabletke.
w SAN jest dość dobra opcja że producent zaleca osobą do 100 brania tylko 1 kapsułki dziennie, przez co mógłbym na początku jechać na jednej a po 2/3 tygodniach o ile organizm sie przyzwyczai i będzie dobrze działać dać 2x1.
ja mam na tyle lipe że tłuszcz który musze wypalić znajduje sie bezpośrednio pod skórą, właściwie zostaly najgorsze resztki do wypalenia. ostatnie 20 kg szło dość sprawnie teraz musze się męczyć :/

Na oporny tłuszcz dobrze sprawdzi się yohimbina.

dlatego też wybieram spalacze które ją zawierają lipo i san ją mają, czy chodzi bardziej o "czysta' yohimbine jak np pierwsza lepsza z allegro YOHIMBINE PRIMAFORCE??