Siema,
Zakladam temat bo mam wielki dylemat. Pierwsze to jak liczyc bialko w diecie? Moze i glupie pytanie i nigdy nie mialem z tym problem bo sam diet nie ukladalem ale teraz chcialbym to zrobic sam. Powinno sie uwzgledniac tylko bialko zwierzece. Ok tak zrobilem. Dieta w ktora chcialem sie wbic to 3100 kcal-180g bialkia, 370g wegli I 100g tluszczy. Problem w tym ze gdy nabije 180g bialka zwierzecego I dodam 100g tluszczy, to dodaje juz troche bialka roslinnego I tak samo jest po dodaniu wegli. Wychodzi z tego 250g bialka (70g roslinnego) ktore zabiera mi miejsce na 70g wegli. Czy takie rozwiazanie jest dobre? Przyjalem 2.2g bialka na kazdy kg mojej masy( dieta na mase). Druga sprawa nie dajaca mi spokoju to posilek zaraz po treningu I przed snem. Mam mozliwosc trenowania tylko po pracy o 7 rano a 2 godziny pozniej musze juz zasnac zeby przespac sie 8h i zdazyc zebrac sie do pracy. Na slice jestem ok,1.5h. Mam doslownie 15min na posilek przed snem. Dotychczas jadlem posilek bogaty w wegle i bialko. Zastanawiam sie czy nie zmienic na tluszcz z bialkiem bo przed snem, czy jednak zostawic wegle z bialkiem bo po treningu? Czy moze wszystko? Ale laczyc tluszcze z weglami? Sam juz nie wiem. Co poradzicie?