Padre - mega forma!!! jestem tym bardzo zainteresowany! i mysle ze jak to ogarne to tak za 2-3 tygodnie na cos takiego wlece. Tylko powiedz mi czy masowanie i wyciannie sprawdza sie? czy lepiej tylko wycinac? ten artykul to mega szok i zbawienie w jednym :D zobaczymy jak to bd sie sprawdzalo na mnie i moich 2 kolegach :P

To niemozliwe ! Palenie tluszczu przy jednoczesnym nabieraniu masy miesniowej podczas 12 czy 14 godzinnych postow od jedzenia. Nie wierze w to.
Ale musze sprobowac !

Edytowany przez FoudraX, 03 grudzień 2011 - 18:25 .

Powrót do wielkich posiłków, tego mi trzeba a z tymi postami to ciężko będzie.

A jaki to ma wpływ na układ pokarmowy ?

Bo mogę się spodziewać, że tak duże jego obciążenie po tak długiej przerwie może skutkować niezłymi rewelacjami.

A co do innych sportów to moim zdaniem wogóle nie przydatne, jak dostosować to do 2 treningów dziennie ? Gdzie dla mnie to oczywiste, że trenując sporty walki pracujemy nad wydolnością organizmu i siła + mata.

To bardzo przypomina odwieczną walkę masło vs margaryna, gdzie co roku zmienia się teoria dotycząca tego co jest zdrowsze.

edit:

Z drugiej strony, Padre gratuluje artykułu, samozaparcia i efektów bo 18h bez jedzenia to nie lada wyczyn :).

Edytowany przez Aschen_zabrze, 03 grudzień 2011 - 19:29 .

Mega artykuł. Świetny od strony merytorycznej.
Zamierzam wprowadzi te zasady w życie, i tylko nie wiem czy dam radę wytrzymać tyle bez jedzenia.

Pozdro

Mam rozumieć, że większość tego 18h postu jest podczas snu ? To naprawdę wykonalne ? Nie sądzę, bym wytrzymał po wstaniu chociaż 5h bez jedzenia...

nie wiem czy czegos nie doczytalem czy nie bylo wspomniane, ale podstawowe pytanie ode mnie:

jak sie w to wbic? przestawic sie z dnia na dzien?

czytalem o tym juz z pol roku temu, nawet sie przymierzalem do przymierzania sie, ale rzucilem ten pomysl i zaglebianie sie w ten system, bo nie wiem czy bym wytrzymal te 7-14 dni, zanim bym sie przyzwyczail


btw. w te 16-18h bez zarcia wliczany jest sen, wiec realnie wychodzi tego 8-10, dobrze mowie?

Edytowany przez bez-cenzury, 03 grudzień 2011 - 20:48 .

Ja się przestawiłem z dnia na dzień XD

Nawet przy spaniu po 6h da radę spokojnie wytrzymać te 18h, chociaż Martin zaleca 16h postu 8h jedzenia XD Jak nie wiesz co masz robić to wykorzystaj to na naukę, ja tak zrobiłem XD

Ten system nie jest dla mnie jeszcze z jednego powodu:

skoro muszę pościć 16 godzin, to koniec postu mam w trakcie trwania lekcji/pracy, a przecież w ten czas się wlicza trening tak?

wychodzę z uczelni/pracy 14-15, a więc robiąc post 16 godzin to musiałbym zjeść ostatni posiłek o godz. 23, czyli bezpośrednio przed snem, a nie uśmiecha mi się ładować o tej porze węgle (chyba że coś w artykule pominąłem i jedzenie w/w o tej porze to nic złego) a nawet robiąc 18 godzin postu to na styk bym się zmieścił z treningiem.Od razu bym musiał iść na siłkę.

To raczej nie wypali.Ale kiedyś tego systemu wypróbuje na wycince, kiedy mój plan dnia na to będzie pozwalał.Bo na razie w moim wypadku lepiej sprawdza się typowe 7 posiłków

musiałbym zjeść ostatni posiłek o godz. 23, czyli bezpośrednio przed snem, a nie uśmiecha mi się ładować o tej porze węgle (chyba że coś w artykule pominąłem i jedzenie w/w o tej porze to nic złego)

czytales czy tylko zerknales?

Bardzo fajny artykuł. Padre gratuluje dobra robota

nie mam pomyslu,
i to, i to się sprawdza. Wystarczy odpowiedni rozkład BTW.

daniel....,
przyzwyczaisz się, to nie jest jakiś wielki wyczyn .

Aschen_zabrze,
również jestem ciekaw jaki ma to wpływ na układ pokarmowy, poczekamy na odpowiedź Padre.
Energii nie powinno Ci brakować na 2 treningi.
Na Twoim miejscu na pierwszy zarzuciłbym samo BCAA, potem przed drugim treningiem posiłek i po treningu resztę. Ale mogę się mylić.

Swish,
to jest wykonalne <_<.

bez-cenzury,
od razu albo wydłużasz powoli post nie jedząc pierw śniadania, potem drugiego posiłku, itd. Aż dojdziesz do 16-18 godzin poszczenia.

Van Zan,
niektórzy trzymają post nawet 22 godziny, masakra. Dobrze napisałeś - wolny czas powinniśmy wykorzystywać produktywnie nie myśląc o jedzeniu.

TomusXXX,
wyrabiasz się na diecie gdzie jest 7 posiłków co 2-3 godziny, a nie wyrobiłbyś się z jedzeniem w 6-8 godzin? Dziwne . Ja jem ostatni o 22:00 gdzie ładuję tylko białko i tłuszcze. O 16-17 następnego dnia już jem. Tak czy siak w przyszłości warto spróbować na własnej skórze, zawsze nowe doświadczenie.

[TomusXXX,
wyrabiasz się na diecie gdzie jest 7 posiłków co 2-3 godziny, a nie wyrobiłbyś się z jedzeniem w 6-8 godzin? Dziwne . Ja jem ostatni o 22:00 gdzie ładuję tylko białko i tłuszcze. O 16-17 następnego dnia już jem. Tak czy siak w przyszłości warto spróbować na własnej skórze, zawsze nowe doświadczenie.
[/quote]

no nie, nie wyrobie się.W moim trybie życia jest to niewykonalne

Edytowany przez TomusXXX, 03 grudzień 2011 - 21:31 .

Przykładowo tak mogło by być:
Poniedziałek(jestem w domu o 15, trening Krav Magi i siłownia):
15:00 1 posiłek
16:00 siłownia
18:00 2 posiłek
19:30-21:00 Krav Maga
22:00 3 posiłek

Wtorek(jestem w domu o 16)
16:00 1 posiłek
18:00 2 posiłek
21:30 3 posiłek

Środa(w szkole praktyki zazwyczaj w domu jestem o 14 czasem o 13, siłownia)
14:00 1 posiłek
15:00 siłownia
17:00 2 posiłek
21:30 3 posiłek

Czwartek(w domu o 16, trening Krav Magi)
16:00 1 posiłek
18:00 2 posiłek
19:30-21:00 Krav Maga
22:00 3 posiłek

Problem w tym że, muszę wstawać o 6 a późno wracam z szkoły, a chcę spać minimum te 8 godzin i dobrze się składa bo akurat stosuje trening 5x5(wiem że mały staż ale nie wliczam wcześniejszych treningów, program pompek i podciągania, coś tam na hantlach, brzuchy i takie tam).

Edytowany przez Daniel...., 03 grudzień 2011 - 21:56 .

jesli dostarczacie wegle caly czas nawet przed spaniem to organizm pali sadlo , wiedzac ze znowu bedzie doplyw nowej porcji energi, automatycznie odklada kiedy je sie skraca , ogolnie boi sie ze bedzie glodowal , czasem teoria nie idzie w parze z zasadmi , ciezko to wytlumaczyc, a temat wegli przed spaniem , przed treningiem, przed aero , jest tak szeroki jak wisla , nie ma zasad odpowiednich dla miliona ludzi, kazdy jest inny , arganizm danej osoby w stanie jest zrobic rzeczy, ktore dla innego sa poprostu niemozliwe

wiec lezy sobie organizm z papierosem w lapie , spala sobie sadlo a wegle zamienia na energie , ale w momecie kiedy sie to ukruci to robi to samo w co czlowiek w okresie kryzysu zaczyna oszczedzac i kumulowac kase w banku sadlo..

Edytowany przez SLIN, 03 grudzień 2011 - 22:02 .

Da rade przy tym masować czy nie za bardzo? . Jakoś nie mogę na ten temat doczytać. Wracając do "postu", ciężko mi sobie wyobrazić trening bez wcześniejszego posiłku !
Napisałeś o zdrowych posiłkach, a niżej umieściłeś fotki hamburgerów . Dziwne .
Ogólnie dobra robota z tym artykułem.

Da rade przy tym masować czy nie za bardzo? . Jakoś nie mogę na ten temat doczytać. Wracając do "postu", ciężko mi sobie wyobrazić trening bez wcześniejszego posiłku !
Napisałeś o zdrowych posiłkach, a niżej umieściłeś fotki hamburgerów . Dziwne .
Ogólnie dobra robota z tym artykułem.

zalezy jakie mieso i na jakim oleju i td ,rodzaj pieczywa -to tylko przyklad

precz z IG niech żyje ryż biały
świetny art !! ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie treningu na czczo z wyjątkiem porannego aero

Przeczytałem wszystko... normalnie załamka :/ Pierwsze co mi przyszło na myśl to: "ja pier.... co to za głupoty i jakieś chore wymysły?!" ale przebrnąłem do końca i wszystko wydaje się być całkiem logiczne więc gotów jestem spróbować już od jutra.

Spróbuję czegoś takiego:

Dieta (pod 85kg)
DT 0% TDEE (2900kcal = 220g B / 400g WW / 40g T)

12:00-13:00 (100g płatków owsianych + 2całe jajka + 3białka jaja + 30g odżywki białkowej + 40g rodzynki suszone)
15:00-16:00 Trening siłowy
17:00 (100g ryżu brązowego + 300g kuraka + 400g brokuł + 200g banan + 280g bułki grahami + 100g dżemu nisko słodzonego)
21:00 (130g tuńczyka w wodzie + 10ml oliwy z oliwek + 250g sera twarogowego chudego)

DNT -30% TDEE (2000kcal = 220g B / 190g WW / 40g T)

12:00-13:00 (100g płatków owsianych + 2całe jajka + 3białka jaja + 30g odżywki białkowej)
15:00-16:00 Cardio 30min bieganie/skakanka (bo bardzo lubię)
17:00 (100g ryżu brązowego + 300g kuraka + 400g brokuł + 150g jabłko + 100g banan)
21:00 (130g tuńczyka w wodzie + 10ml oliwy z oliwek + 250g sera twarogowego chudego)

Jak widać chcę spróbować makro z wysokimi węglami i niskimi tłuszczami, głównym celem jest redukcja tkanki tłuszczowej.

Będę wdzięczny jak ktoś rzuci okiem i skomentuje.

Padre wielkie dzięki za ten artykuł!

Witam.
Czytam ten teamt juz od 3 i pol godziny ale nadal nie wszystko czajé dlatego napisalem 5 pytan na ktore chcialbym znac pewna odpowiedz.


1. Czy moge dolozyc do treningu przedramie i szurgusy gdy bede potrzebowal ?
2. Czy 2 serie na lapy wystarczaja zeby uzyskiwac przyrosty ?
3. Czy moge zamist 140g ryzu brazowego, 100g orzeszkow ziemnych i oliwy z oliwek zjesc 2 czekolady ?
4. Czy od jedzenia produktow o nizszym IG nie bedzie produkowalo sie wiecej tkanki tluszczowej w moim organizmie ? (odkladanie sie glukozy w tluszcz)
5. Jak dlugo mozna stosowac system LEANGAINS ?

Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Edytowany przez FoudraX, 03 grudzień 2011 - 23:36 .