Z reguły te najtańsze sery są produktami seropodobnymi. Cena przy zakupie sera jest bardzo dobrym wyznacznikiem, jeszcze lepszym zapach i smak.. ale to trzeba "wytrenować" u siebie.. ja na serach niestety nie umiem się jeszcze poznać, więc wolę kupować polecane przez tych co się znają, bądź zasłyszeli od tych co się znaja i tak dalej..

#21
Posted 19 February 2013 - 21:44 PM

#22
Posted 20 February 2013 - 10:55 AM

Ja dzis przejzałem cala palete serow mlekowity (edam, morski, sokol, ementaler, podlaski, mazdamer, itp jest tego trorche) , wszytkie maja podobny sklad , zawieraja niestety sól (nie znalałżem zóltego sera nie solonego) zawartośc bialka 25-30% i tyle samo tluszczy. Roznice masz w wielkości dziur lub ich brak, twardoscia, dodatkiem ziół , inny kolor(barwnik).. tyle..
RIcotta czyli inna kategoria serow (tzw nie dojrzewajace serwatkowe) nie zawiera soli. Smietana+kwas cytrynowy.
, głównym składnikiem naturalnej RICOTTY są albuminy i globiliny - białka o bardzo wysokiej wartości żywieniowej. Nie jest przypadkiem, że serwatka w proszku jest w składzie wielu odżywek dla dzieci. O wysokiej wartości białek serwatkowych wiedzą osoby zajmujące się sportem, kulturystyką. Odżywki są bardzo popularne, ale też stosunkowo drogie. Znacznie tańszym sposobem korzystania z tych zalet jest spożywanie serów RICOTTA. RICOTTA, produkt powstały z serwatki,
ricotta ma dosyc mało tłuszczy ok 8-10g i 8-11 g bialka /100g czyli podobnie jak dojzewajace 50:50.
Innym ciekawm i wg mmnie nadajacym sie dobrze do tej diety rodzajem tluszczu jest olej kokosowy. Mimo, z e pochodzenia roślinnego zawiera tł nasycone łatwo przyswajalne (cos podobnego jak krotkołancuchowe MCT, tylko w postaci stałej-smarownej). :).
Edited by mundy, 20 February 2013 - 11:04 AM.
#23
Posted 20 February 2013 - 10:59 AM

Ja dzis przejzałem cala palete serow mlekowity (edam, morski, sokol, ementaler, podlaski, mazdamer, itp jest tego torche) , wszytkie maja podobny sklad , zawieraja niestety sól
A co jest nie tak z solą?
#24
Posted 20 February 2013 - 11:03 AM

sol -sód potrzebny, ale ale.
W diecie polecają zmniejszać ilość pozywanej soli , az do jej całkowitego wyeliminowania. Ciekawe jak to tłumaczyć :)... Nie wiem czy Autorowi Diety chodziło o to by nie dodawać soli do potraw i ni uzywac jej (ponieważ jak sam pisze, ilośc sodu w produktach zalecanych w diecie jest wystarczająca), czy także unikać produkow zawierających sol ( wedzone -solone ryby, sery, wedliny, konserwy itp)..
#25
Posted 20 February 2013 - 19:26 PM

Sól i cukier stają się zbędne na ŻO. Owoce, ciasta są za słodkie. Potrawy, produkty za słone,przesolone itp. Czym organizm lepiej odżywiony, tym różnice są wyraźniejsze (właściwy "smak" przychodzi z czasem) :D
#26
Posted 20 February 2013 - 19:31 PM

Tu masz racje slodkie od kawałka czasu mi nie smakujje (zamula) a jak dos dosole , pare minut po takim jedzeniiu pił bym z wiadra (doslownie) ...
Nie uzywam cukru soli.. z tym , ze czesto proukty wedzone ryby zawsze sa solone, sery zolte, konserwy, nietore wedliny anwet te dobre jakosciowo, polecane np majonezy w Kwasniewksim , to przeciez miesznaka soli., cukru, zóltek, smietany tip..Czyli troche tak z jednej str polecaja cos , co poźniej każa ograniczac. ...
No ale kupilem brzuchy z lososia wędzone, i mocze je cala noc w zimnej wodzie, w smaku min 50% sa mniej slone niz prosto ze sklepu....
#27
Posted 20 February 2013 - 21:18 PM

#28
Posted 20 February 2013 - 21:42 PM

polecane np majonezy w Kwasniewksim , to przeciez miesznaka soli., cukru, zóltek, smietany tip..Czyli troche tak z jednej str polecaja cos , co poźniej każa ograniczac. ...
500g śmietanki to 10g białka, 150g tłuszczy i 15g węglowodanów
Majonez polecany? Majonez jest dodatkiem :)
Masz ograniczyć węglowodany do maks 1g/kg wagi ciała +/- pewne osobnicze uwarunkowania. :) Najlepiej w produktach,warzywach skrobiowych z nieiwlekim dodatkiem cukrów prostych.
Jakie w takim razie węglowodany będą najlepsze? Najlepszym źródłem węglowodanów dla optymalnych kulturystów są węglowodany pochodzące z skrobi (ziemniaki, mąka, warzywa). Pewną ilość cukrów prostych i dwucukrów w ilości 10-20g/dziennie można dostarczyć z owoców jagodowych (porzeczki, maliny, agrest, truskawki, dżemy niskosłodzone, powidła śliwkowe), produktów mlecznych (śmietanka, śmietana). Przy tak małej ilości węglowodanów w diecie, cukier prosty fruktoza zamieniany jest na glukozę. Osobom, którym zależy na maksymalizacji wyników doradziłbym, aby całkowicie wyeliminowali owoce ze swojego menu. A tym co bez owców obejść się nie mogą, aby spożywali je w postaci deserów z bitą śmietanką lub kwaśną śmietaną.
#29
Posted 21 February 2013 - 00:56 AM

Masz ograniczyć węglowodany do maks 1g/kg wagi ciała +/-
to bedzie zalezalo takze od dlugosci nie spania. Zauwaz , ze mam roznie. Kiedy wypada noc w robocie nie spi sie po 18-20godz , wtedy ilośc posilkow bedzie wieksza. Zgodnie z zasada czujesz głod-wbijasz posilek 1:2,5:0,5 ( w tej chwili taka opcja przystosowawczo) przy 6 posilkach w ktorych mam 30 bialek wyjdzie 90w , w robocie na noc wchodzi okolo ośmiu :). a jesli podstawie pod model ektomorfa i dam do ok 1:1 b-T , to wyjdzie całkiem sporo :D
moja waga 82
Edited by mundy, 21 February 2013 - 01:00 AM.
#30
Posted 21 February 2013 - 09:06 AM

Osobiście nie widzę żadnych korzyści z ograniczania sobie soli. Sód jest niezbędny, staram się by soli było przynajmniej 2g dziennie. Lubie słony smak.
#31
Posted 21 February 2013 - 17:43 PM

to bedzie zalezalo takze od dlugosci nie spania. Zauwaz , ze mam roznie. Kiedy wypada noc w robocie nie spi sie po 18-20godz , wtedy ilośc posilkow bedzie wieksza. Zgodnie z zasada czujesz głod-wbijasz posilek 1:2,5:0,5 ( w tej chwili taka opcja przystosowawczo) przy 6 posilkach w ktorych mam 30 bialek wyjdzie 90w , w robocie na noc wchodzi okolo ośmiu :). a jesli podstawie pod model ektomorfa i dam do ok 1:1 b-T , to wyjdzie całkiem sporo :D
moja waga 82
Jak 6 to x30 180gB:450T:90 zjadłeś już tyle choć raz? A może w robocie (zmień pracę 20h) zjesz 240gB:600T:120W ?Czy ty wiesz o czym piszesz? :D
To co piszesz to teoria prawda?
Nie ma różnicy ile się śpi, ponieważ energię pozyskuje się z T a nie W. Dlatego 1g/kg W jest wystarczający z małymi odchyleniami w postaci ketonów, związków do syntez itp.
#32
Posted 21 February 2013 - 18:11 PM

No zajzyj w moj dziennik zwykly dzien 12 godz 6 posilkow w nietreningowy, jak trenuje , to jeden shake jeszcze dochodzi. Zjadlem 6X30 bialka w kazdym 2.3-3 tłuszczy i węglowodany tyle co bialek. Wcale przejedzony nie bylem.... jak bym sie zapomnial , to bym jeszcze ze dwa zjadl
#33
Posted 21 February 2013 - 18:16 PM

Węglowodany napędzają apetyt. Dodatkowo podczas przebudowy organizmu spalasz enzymy białkowe (glikolityczne), których jest 1-2kg. A z nich powstaje dodatkowa pula węglowodanów. W związku z tym podczas przebudowy należy jeść w twoim przypadku (2,5) 1:2,5:0,5 :D
#34
Posted 21 February 2013 - 18:25 PM

ok, trzymam sie tego teraz 100%, jak bede "glodny" kopara na suwak i ide czyms sie zając aby nie widziec zarcia....
#35
Posted 21 February 2013 - 18:46 PM

Nie :) jeść możesz. Ma to wyglądać tak:
B:T:W 1:2,5:0,5 do syta pamiętając,aby nie przekraczać 1g/kg Ww beztłuszczowej masy ciała. (u Ciebie z BF nie problem) :D
Gdybyś dalej był głodny, a dobiłbyś przy proporcji jw do ~80g Ww, wtedy tylko B i T, z automatu proporcja z węgli pójdzie w dół. :)
Poradzisz sobie :)
http://forum.dr-kwas...hp?topic=4718.0 dużo ciekawych informacji oraz trochę spamu,ale co tam "optymalnie"
#36
Posted 21 February 2013 - 18:47 PM

No i byś popełnił błąd. Zasada ŻO ? Nie głodujemy, jemy kiedy odczuwamy ochotę, według proporcji. Tak samo nie wyznaczamy sobie godziń posiłków. Ilości ich również. Tak samo kurczowo nie musisz się trzymać "min. 30gB w posiłku".
#37
Posted 21 February 2013 - 19:02 PM

Pilnuj, aby więcej niż 30g węglowodanów nie było w posiłkach.Im mniej, tym lepiej. Oczywiście nie popadać w skrajność, ponieważ 200g kubek śmietanki ma ~7g W
#38
Posted 21 February 2013 - 20:55 PM

oki smietanka ma 2.7/100g ww, smietana 3-4 zależnie od producenta, to już wiem o kazdej porze dnia;P. Z tego co wywnioskowlaem, to lepiej szamac smeitane niz smeitanke jesli nie chcemy tej drugiej ubijać. DO smietany nie spotkalem zeby dodawali karagen. Smietana jest od razu gęsta.
Jeszcze dalszy ciag pytań (bedzie skarbnica wiedzy), w oryginalnym opracowaniu podaja , zeby uzywaz smietan/ek 30 i wiecej zawartośc fatu. A jak zapodam 16% śmietane kwaśna (nie UHT) , ma przy okazji dobroczynne bakterie , troche wiecej węgli /100g no ale jak podstawie pod proporcje to lipa? Chyba nie ma przeciwskazań.
Tak samo nie wyznaczamy sobie godziń posiłków. Ilości ich również. Tak samo kurczowo nie musisz się trzymać "min. 30gB w posiłku".
z tym to troche musze wyczuc sprawe kiedy bede w pracy glodny. Na poprzedniej diecie co 3 godz spokojnie glodny sie robilem jak wilk, teraz i tak musze zapakować tyle samo posilkow najpierw w domu, a tam najwyzej jak nie bede glodny (w co watpie), to przywioze z jeden spowrotem
Edited by mundy, 21 February 2013 - 21:00 PM.
#39
Posted 21 February 2013 - 21:26 PM

Na poprzedniej diecie co 3 godz spokojnie glodny sie robilem jak wilk,
Jak byłem na węglach miałem tak samo. Sniadanie 2-3 lekcja i takie ssanie mi się załączało że wciągnąłbym słonia. Teraz spokojnie wytrzymuje 7-15 z samym sniadaniem. Nie powiem żebym nie był już lekko głodny po 13 jednak nie ma właśnie tego uczucia, które karze Ci jeść mimo że czujesz że żołądek zapchany. Jest to dla mnie jedna z najwiekszych zalet diet tłuszczowych.
#40
Posted 22 February 2013 - 18:49 PM

Szkoda pieniędzy na śmietanę 16% (mała ilość T/kg). Jak sam zauważyłeś, śmietanka służy do czegoś innego.Natomiast śmietana posiada "prozdrowotne walory"..
Do celów energetycznych (wysiłek fizyczny) śmietanka 30-36% lub więcej. W Polsce chyba nie ma śmietany powyżej 36%T. Śmietanka ukwaszona, masło ukwaszone jeść się powinno dla dobroczynnej flory jelitowej,podobnie ma się sprawa z twarogiem i serem żółtym.
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users