Witam wszystkich. Dzisiaj rano spotkała mnie niespodzianka.. Siedziałam rano lekko pochylona na łóżku, nagle poczułam, że krew mi cieknie z nosa i to w dość dużej ilości.. Nic mnie nie bolało, w głowie mi sie nie kręciło, spac mi się chciało jak zawsze bo to 6.40 wstałam a śpię około 5-6 godzin dziennie. Zmierzyłam ciśnienie i się zdziwiłam, bo czułąm się dobzre a wynosiło ono 130/60. powinnam sie udac do lekarza ? czy to zbagatelizowac po prostu i uznac ze to po prostu dzieje sie w okresie dojrzewania ? (16 lat)

Badaj ciśnienie regularnie przez okres tygodnia i jeżeli będzie w normie to myśle że to był jednorazowy przypadek ale jeżeli będzie podwyższone to warto pójść do lekarza. Pozdrawiam

ciśnienie jest ok
rośniesz to krew ma prawo polecieć to raczej nic złego jakby sie często powtarzało to udaj sie do lekarza
i śpij wiecej

Też kiedyś tak miałem, że krew z nosa potrafiła lecieć bez powodu kilka razy w roku. Ciśnienie raczej w normie zwykle miałem. Z wiekiem mi to całkowicie przeszło. Jak Cię to niepokoi to udaj się na wizytę do lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie na badania krwi. Może to być też kwestia niedoboru czegoś tam (już nie pamiętam dokładnie czego, jak ktoś może to proszę o sprostowanie).

Bierzesz jakieś lekki? Masz może alergię?

Edytowany przez Kuba__, 23 grudzień 2012 - 12:52 .

zadnych leków, zadnej alergii.. jedynie syrop na kaszel ^^

Więcej śpij, dobrze się odżywiaj i nie powinno być problemu. Na wszelki wypadek warto zrobić badania krwi (wypada ogólnie robić je, co jakiś czas). Po świętach idź do lekarza.