Mój cel to redukcja. Dieta na ujemnym bilansie oczywiście jest. Taki sobie ułożyłem plan FBW do ćwiczenia pon-śr-pt (na wstępie zaznaczę że nie mogę robić przysiadów z uwagi problemów z prawym kolanem):
Trening A
- Martwy ciąg (3x10)
- Pompki na poręczach z podwieszonym ciężarem (rep goal 30 powt. w 3 seriach)
- Wyciskanie żołnierskie na barki stojąc (3x10)
- Wiosłowanie hantlem (3x10)
- Wyciskanie sztangi wąski uchwyt (2x10)
- Uginanie ramienia o kolano (2x10)
- Deska (3s)
+ 10 min interwały na rowerku
Trening B
- Prostowanie nóg na maszynie siedząc (3x10)
- Uginanie nóg na maszynie leżąc (3x10)
- Wspięcia na palce na maszynie (3x10)
- Podciąganie na drążku szeroki nachwyt (rep goal 30 powt. w 3 seriach)
- Wyciskanie hantli na ławce poziomej (3x10)
- Wznosy hantli bokiem (3x10)
- Prostowanie ramion na wyciągu + uginanie ramion z hantlami chwyt młotkowy (2x superseria po 10 powt. każdego ćwiczenia)
- Allahy (3x10)
+ 10 min interwały na rowerku
Robię rampę otwartą w głównych, ciężkich ćwiczeniach, jednak tak sobie ustaliłem progresję na podstawie wyników siłowych z poprzednich treningów, by wychodziły docelowo 3 serie (lub 4 w przypadku gdy dam radę w trzeciej serii wykonać założoną liczbę powtórzeń), np. w przypadku MC:
rozgrzewka 50-60% maxa: 10x70
1s 10x125
2s 10x130
3s 10x135 (jak dam radę zrobić 10 powt to robię czwartą serię z ciężarem 140)
Czy plan jest w porządku? odpowiednie ćwiczenia, odpowiednia kolejność ćwiczeń i ilość serii oraz powtórzeń?
Edytowany przez syncr0, 10 październik 2016 - 13:52 .