witam, jakies 2miesiące temu robiłem trening klatki, od razu przyznaje się że byłem słabo rozgrzany bo czas mnie gonił i chciałem jak najszybciej zrobić trening. Zrobiłem szybka rozgrzewke, dwie serie małym cięzarem(50kg i 70kg) na ławce płaskiej i wszedłem na większy ciężar..przy 90kg było wszystko ok, ale później załóżyłem 100kg i przy ósmym powtórzeniu poczułem ostry bół w szyi.. bół był na tyle silny że skonczyłem trening. Zrobiłem sobie przerwę 2 tyg i bół trochę ustał, ale nie do końca.. czasami się odradza i mnie dalej boli.. smarowałem maścia rozgrzewającą i nic.. W przeszłóści już miewałem cos takiego ale zazwyczaj bół ten przechodził po 4 dniach a teraz wcale nie chce przejśc.. jak myślicie czy ten uraz jest na tyle silny że organizm sam nie moze go wyleczyć i należy się zgłosić do lekarza?
#1
Napisany 03 kwiecień 2013 - 09:26

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Przeklekła Kontuzja Barku
| Przyczep mięśniowy
,
Kontuzja ścięgna achillesa
,
Kontuzja łokcia/przedramie
,
Guzek na szyi
,
kontuzja, a spadki
#2
Napisany 03 kwiecień 2013 - 09:43

dodam że bół potrafi się nasilić gdy mam złą pozycję w czasie snu, czyli gdy szyja jest naciągnięta.. dziś np. nie robiłem nic co związane by było z wysiłkiem fizycznym i nagle pojawił się ten bół.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników