Witam. Nabawilem sie kontuzji na imprezie u znajomego, przez silowanie sie na reke z jednym po drugim bez odpoczynku :/ Bol trzyma juz ze 4 dni, codzien mniej dokucza, ale chcialbym przyspieszyc jego "regeneracje" stosujac jakies masci itp. Przerwe w treningu zrobilem, bo nastepnego dnia w szkole nawet nie dalem rady pisac. Miejsce kontuzji to miedzy przedramieniem a bicepsem, czytalem ze to jakies przyczepy czy cos takiego. Ktos moze to mial? Jakies rady? Z Gory dzieki ! I ostrzegam zeby nie przesadzic z silowaniem na reke :)
#1
Napisany 22 luty 2008 - 19:02

#2
Napisany 22 luty 2008 - 19:56

pewnie przyczep ramiennego lub dwugłowego .
Nic sie nie wymysli, przerwa , masaze, mascie przeciwbolowe i przeciwzapalne.
Nic sie nie wymysli, przerwa , masaze, mascie przeciwbolowe i przeciwzapalne.
#3
Napisany 22 luty 2008 - 19:57

ja tak miałem jak w podobnym przypadku, ale nie cwiczyłem wtedy na siłce, przeszło po paru dniach jak zaczołem cwiczyc odezwało sie to znowu ale teraz jade dosc ostro na treningach i mam spokój juz od dawna
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników