Witam, potrzebuję pomocy w ułożeniu nietypowego planu treningowego. Do rzeczy, mam niesymetryczną klatkę, prawa strona jest zdecydowanie mniejsza od lewej (szczególnie na środku) do tej pory ćwiczyłem ją normalnie, czyli: 

-wyciskanie sztangi na płaskiej-12,10,8,8
-wyciskanie sztangi na skosie dodatnim-12,10,8,8
-rozpiętki na płaskiej 4*10 powtórzeń

Chciałbym teraz ułożyć plan pod tą prawą stronę i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać, myślałem żeby ćwiczyć prawą stronę 2x większym ciężarem niż lewą w takich ćwiczeniach:

- wyciskanie hantli na płaskiej- 12,10,8,8 (2x większy ciężar na prawej)

- wyciskanie hantli wąsko na skosie dodatnim (2x większy ciężar na prawej)

- rozpiętki na skosie dodatnim 4*10  (2x większy ciężar na prawej)

Ma to sens? Może znacie jakieś lepsze ćwiczenia. Zamieszczam przykładowe zdjęcie z zaznaczonymi miejscami które chciałbym maksymalnie rozwinąć. 

-wyciskanie sztangi na płaskiej-12,10,8,8

Wydaje mi się, że kombinowanie z ciężarem to słaby pomysł. Zamień sztangę na sztangielki i progresuj ciężar pod słabszą stronę.

Dlaczego? Większy ciężar nie będzie stymulował lepiej mięśnia?

Nie raz ciężar nie jest wyznacznikiem rośnięcia. Może to być równie dobrze inna ilość serii, powtórzeń czy intensywność. Kolega proponuje Ci sztangielki ponieważ masz inny zakres trzymania oraz wykonywania niż jak sztangą. To też dobry pomysł.