Witajcie Panowie. Mam od jakiegos czasu problem z klata. Otóż problem polega na tym, że jest dysproporcja. Czytałem dużo, że to wina masy i tak dalej. Masuje ciagle, lewy mięsień widać idzie ciagle do góry, rośnie a prawy to taki flak. Cwiczę ciagle hantelkami, nie widac poprawy. Wyglada to jakby tam nie bbylo miesni, ale jak napinam to jakby sie wypelnial chociaz nie dokonca. fotki nizej
Czego to moze byc wina? Przykladam sie do cwiczen jaknajbardziej, wszystko rosnie poprawnie oprocz tego prawego miesnia. Az popadam w depresje...