Kilka pytań dotyczących diety.

Siemanko.
Po pierwsze siedzę na ckd juz jakiś czas. Podbijajac kcal z 1500 na 2000 zgubilem z 95 na 90. I teraz stoi w miejscu. Dodam iz zbilem kalorie do 1800 i waga waha się między 90 a 89. Ale nic więcej nie leci.
Druga sprawa to czy IF jest bardziej porządny niż zwykle spożywanie posiłków? Jestem na IF ponad miesiąc w godzinach 15-19. Dobrze mi w tym czasie wcisnąć te1800kalorii na dwa posilki, czasem trzy.

Jesz za mało kcal tyle Ci moge odpowiedzieć. 

Byłem juz na 2k kalorii i zbilem do 1800 bio już waga w górę szła

To szacun,bo mój klient 60kg przy 2500 to redukował. 

Ja sam nie wiem o co chodzi. Jestem pieprzonym endosem i tak to działa na mnie. Nie wiem co mam z tym zrobić

kolego ja jestem endo i redukuje na 2700 kcal 93 kg i waga idzie, źle wyliczyłeś, zajechałeś metabolizm i tyle

A więc? Podbijać kcal?

oczywiście

A jak duze jest prawdopodobieństwo ze mnie zaleje?

Nie zaleje, nie możesz po prostu dostarczać za małej ilości zapotrzebowania kalorycznego.

Nie no jasne. Ja odkąd zaczynałem przygodę z siłownią byłem na takich kaloriach. Początkowo trzymalem jedynie liczbe bez makro itd. Z biegiem czasu dowiedziałem się czegoś o makro i z grubsza to wyliczylem. Rozumiem to że tej zalanej dupy nie zmienie w pol roku, nie zdziwie sie jak i lata to zajmie. Nie mówię tutaj też o formie życia, o kracie na brzuchu czy prazkach. Jedyne do czego biegnę w tym momencie to zagubienie tego pieprzonego brzucha chociaż do tego stopnia żebym bez wstydu ściągnął z siebie koszulkę przy ludziach.

Spokojnie z brzucha też zacznie pobierać, z tym, że prawdopodobnie na końcu. Niestety ) Ćwiczenia, cardio, odpowiednie odżywianie i bilans i będzie ok.

A jeszcze jakby ktoś mógłby mi przybliżyć sytuacje z ladowaniem wegli na ckd. Jak to dziala i jak tego nie zepsuć? Na stronie jakiejś bylo ze 10-12g na kg masy. Co mogę wtedy jeść i czy w ogóle to robić?