Dostałem dziś paczuszkę 7x 750g WPC, więc niebawem napiszę coś konkretnego i bez ściemy o smakach:
Kok(o)s
Tiramisu
Czekolada mleczna
Migdał
Pozdro!
To spróbuj po porcji i zrób to szybko, bo dokładnie myślę o tych samych smakach
Dostałem dziś paczuszkę 7x 750g WPC, więc niebawem napiszę coś konkretnego i bez ściemy o smakach:
Kok(o)s
Tiramisu
Czekolada mleczna
Migdał
Pozdro!
To spróbuj po porcji i zrób to szybko, bo dokładnie myślę o tych samych smakach
Ile to białko ma kalorii ? ku... nigdzie nie mogę tego znaleźć.
Białko - 78 g*
Cukry - 5,6 g (węglowodany ogółem - 9 g)
Tłuszcz - 8,7 g
POPULARNY
Jako że również my (jako modzi) jesteśmy twarzami tego forum i poświęcamy tutaj mnóstwo naszego prywatnego czasu, postanowiłem zrobić na własną rękę badanie aminogramu produktu, który uważany jest już za sztandarowy i kojarzony z tym forum.
Wbrew pozorom, takie badanie nie jest już kosmicznie drogie bo całość wychodzi w Hamiltonie kilka stówek. Dla porówania Nuscana kosztuje 2-3 razy tyle.
Sympatyczna pani z Hamiltona wspominała że białko z kfd i uns były badane chyba najbardziej w ciągu ostatniego roku. Nie chciała jednak zdradzić kto i kiedy badał.
Zastanawia mnie dlaczego firmy konkurencyjne czy też powiedzmy osoby prywatne, nie podzieliły się nigdzie wynikami?
Aby zrobić to jak najbardziej rzetelnie, zleciliłem badania:
1. Aminogram w mokrej masie (czyli zawartość białka a w nim poszczególnych aminokwasów razem z wodą w 100g produktu).
2. Wilgotność produktu.
3. Aminogram w suchej masie (czyli zawartość białka a w nim poszczególnych aminokwasów bez wody w 100g produktu).
4. Aminogram w 100g czystego białka (czyli to co widać na stronie produktu i jest najczęściej używane przed producentów).
Najważniejszy wynik (można zestawić z etykietą widoczną na stronie produktu):
Pozostałe wyniki (kontrolnie):
Jak widać w wynikach, uwzględniający margines błędu wynoszący od 0,005 do 10% , można śmiało powiedzieć że to co deklarowane to się zgadza w całości i to nas niezmiernie cieszy, bo w przeciwieństwie do osób zaangażowanych na innym forum, nie wychodzimy na frajerów
Podsumowując:
1. Amingoram w 100g białka pokrywa się niemal całkowicie z tym deklarowanym w opisie.
2. Suma aminokwasów w suchej masie daje wynik 80,26g na 100g (deklarowana przez Yarka na opakowaniu to 78g czyli mamy więcej o 2,26g białka).
3. Deklarowana na stronie wilgotność to "4-6%", w badaniu jest to wynik mieszczący się w tym przedziale czli 5.3 %. Ale to chyba jedyne miejsce gdzie ktoś w ogóle wspomniał o wilgotności, nie widziałem aby coś takiego robili inni producenci, więc to akurat nie ma znaczenia.
Cieszą mnie te wyniki.
Musicie poprawić rozpuszczalność - to moja uwaga.
Ciekawi mnie to kto Was badał - ja nie
Jeszcze bardziej jestem ciekawy badania białka w białku ile siedzi tam poszczególnego białka.
Edytowany przez BanksPG, 25 czerwiec 2013 - 15:33 .
Zaczynam od pierwszego smaku:
Kokos - Wąchając go dopiero po 2-3 sekundach poczułem delikatny zapach. Zmieszałem 1 miarkę (20g) z płatkami owsianymi (wcześniej namoczonymi wodą) i dodałem trochę mleka (100-150 ml) by zrobić "rzadką papkę" - to moje standardowe śniadanie wraz z jajkami i bananem.
Rozpuszczalność - bardzo dobra. Na pewno lepsza od obecnego UNSa (zawsze kupowałem WPC tej firmy). Mieszałem dosłownie kilkanaście sekund i praktycznie nie miałem żadnego suchego prochu. Grudek nie stwierdzono. Mleko było 3,2 %
Smak - NIEBO... Po prostu OBŁĘD. Nigdy nie przepadałem za kokosem, bo się go ciężko gryzie (a raczej "miele w ustach"). Smaki wybrane przeze mnie są specjalnie "śniadaniowe" do kaszy gryczanej/owsa. Sugerując się zapachem można pomyśleć, że smak jest równie delikatny. Jest to jednak błąd, bo w smaku białko jest niezwykle intensywne i wykręca kubki smakowe w dobrym znaczeniu tych słów. Nie jest za słodkie! Zawsze jem owsiane/kaszę + 20g WPC + ~150ml mleka + banan pokrojony do michy - tym razem owoc odpuściłem, bo chciałem sprawdzić smak kokosa.
Jakość/cena - cóż... chyba na rynku nie ma sobie równych. Przynajmniej z moich obserwacji. Porównywałem je głównie do UNSa i nikomu nie ujmując, z wyników badań wynika, że KFD ma więcej "białka w białku", mniej laktozy i wg wielu opinii ma porównywalny albo lepszy smak. To u mnie zadecydowało, głębiej się nie zapuszczałem.
Dodatkowo pozwolę sobie na kolejne porównanie do UNS wracając do intensywności smaku. Moja codzienna micha z bananem i WPC od UNS była lekko słodka, taka delikatnie słodka - dla mnie akurat, kilka miesięcy nie korzystam z cukru, także taka słodycz jest w sam raz. Jednak z WPC od KFD bez banana "poranna micha" była jeszcze słodsza a przede wszystkim znacznie bardziej przebijał się smak białka (większa intensywność).
Do tej pory byłem fanem WPC bananowego od UNS ze względu na smak i intensywność (średnia rozpuszczalność), niestety nie było mi dane zamówić ten smak w KFD, więc następnym razem na pewno nie odpuszczę, gdyż to jedyny owoc, który mi się nie przejada. Z kolei NAJBARDZIEJ ciekaw jestem smaku MLECZNEJ CZEKOLADY od KFD, którą zostawię na kolejne dni, bo mam jej najwięcej Porównam ją do UNSa z pewnością (niestety w kwestii smaku UNS przypomina mi "smak czekolady z PRLu znany z opowiadań starszych ludzi"), bo czekolady z Opola zjadłem całe wiadro
Na potrzeby kolejnej "recenzji" zmieniłem dziś posiłki i zamiast pieczeni wieprzowej zjem właśnie kolejny smak WPC - TIRAMISU (wraz z woreczkiem kaszy gryczanej i niewielką ilością mleka. Akurat posiłek przedtreningowy.
Smak TIRAMISU wziąłem aby walczyć ze swoimi słabościami i "lękami" - Otóż od nastolatka brzydziłem się samą tą nazwą, gdyż kiedyś przegrałem zakład w jakiejś karcianej grze i musiałem zjeść spory kawałek tiramisu... z dodatkiem dużej ilości soli, pieprzu i maggi. Z zakładu wyszedłem zwycięsko, choć nie było łatwo i moja późniejsza podróż powrotna autem (z nad morza do woj. opolskiego) była długa i męcząca.
Także... Jeśli stany lękowe mnie nie dopadną, dziś napisze kolejną recenzję. Na pewno krótszą i nie będę owijał jak teraz.
Podsumowanie: Smak zajebisty pod względem intensywności i słodkości, rozpuszczalność bez zarzutów, białko łatwo 'odrywa się' od łyżeczki i nie pozostawia grudek. Kwestia jakości do ceny jest również oczywista.
boniface kupuj kokos na 100% a jeśli Ci nie posmakuje to dam Ci swój adres na priv :)
Lol, jak to teraz wygląda że mod robi badania
Niemniej dzięki, widzę że licząc na kalkulatorze praktycznie się wyrobiłem co do ułamków %.
Jak coś zjem to zarzucę wyniki na FB no i na stronę sklepu, o ile nie masz nic przeciwko.
PS To że trzeba liczyć na kalkulatorze wynika z tego że producenci podsyłają jakieś z dupy wziete aminogramy gdzie wychodzi np. 110 % białka. Tak było np. w izolacie jeszcze w poprzedniej edycji.
Robią tak celowo, wybierają laby gdzie jest większy margines błędu aby windować wartości aminokwasów.
Ja nie lubie takich manewrów dlatego sam wszystko albo sprawdzałem albo obliczałem.
Niestety robienie badań przy tylu produktach jest bardzo kosztowone, co przy niskich marżach na produktach KFD, po prostu się nie opłaca.
Niemniej trzymamy rękę na pulsie jeśli chodzi o jakość, co potwierdzają wszystkie do tej pory badania.
Czy mleczna czekolada powinna mieć etykietę na opakowaniu "czekolada mleczna" czy po prostu "czekolada" ?
to raczej w ramach jasności, że nie jest to "czekolada gorzka" czy np "biała czekolada". Słowo "czekolada" jest bardzo ogólne i może sugerować kota w worku
Powinno być "czekolada mleczna od Yaro" - wtedy byłby większy popyt, bo wiadomo by było kto sam mieszał tę czekoladę
Czekolada jest jedna - mleczna, więc żeby nie robić burdelu na etykietkach drukowany jest napis "czekolada"
Z jabłkiem i zielonym jabłkiem jest tak samo?, bo gdziesz czytałem że czymś się tam różni chyba.
Zielone jabłko jest lekko kwaśne a zwykłe nie.
Właśnie mam za sobą pierwszą degustacje smaku czekolady mlecznej. Moja opinia - idealny smak.
Czekolada jest jedna - mleczna, więc żeby nie robić burdelu na etykietkach drukowany jest napis "czekolada"
są też inne rodzaje czekolady, podobnie jak z kakao
nie zawsze musi to akurat być czekolada mleczna, może Yaro dorzucił inną coś od siebie
Ale mi chodziło o jeden rodzaj czekolady w białku KFD a nie ogólnie.
czyli uznajmy że nie robisz tam kupy
@
a tak na poważnie to sam zbieram złoto na zakup tego chwalonego produktu
kiedyś były białka o 3 smakach - czekolada, wanilia, truskawka i nikt nie wybrzydzał. Białko ma diete uzupełniać, smak to sprawa naprawdę ostatniej wagi.
Jak coś zjem to zarzucę wyniki na FB no i na stronę sklepu, o ile nie masz nic przeciwko.
Jasne. Wrzucaj gdzie trzeba...jak by nie było to właśnie publikacja wyników jest głównym celem tych badań.
kiedyś były białka o 3 smakach - czekolada, wanilia, truskawka i nikt nie wybrzydzał. Białko ma diete uzupełniać, smak to sprawa naprawdę ostatniej wagi.
Masz plusa, bo ile można o tych smakach słuchać i wybrzydzaniu :)
Żeby ot nie robić to dodam, że badania tylko przyciągają do tego produktu i pewnie nadal to białko będzie u mnie w shakerze
Ja jem zawsze białko czekolada, wanilia truskawka juz tak sie przyzwyczaiłem, ale probowalem czekoladowo wisniowe z treca niebo w gebie oraz czekoladowo kokosowe tak samo :)
To co polecacie kokos z KFD? Jest az tak super smaczny?