Witam
Jestem Kacper, rocznik 93, uczeń 3klasy technikum, dziś powiedziałem dość, chce zacząć się zmieniać, trenuje na siłowni tak sobie 2 lata, od tamtego czasu przybrałem 15kg ale większość to fat .. od dawna siedze na forum ale jako anonim, nigdy nie trzymałem diety, zawsze szukałem głupich wymomek a tak naprawdę to tylko mój leń, z dnia na dzień będę wprowadzał powoli lepsze odżywianie. Od zawsze chciałem iść na treningi jakiegoś SW ale jakoś byłem wydygańcem od stycznia ruszam na muay thai 2xweek i 2-3week siłownia. Odkąd pamiętam byłem nie zdecydowany .. co chwile zmeniałem plany treningowe (fbw, fbw 5x10x15, split, 5x5,rippotoe) teraz będę systematyczny. Od stycznia raczej fbw+dynamika przy muay thai, obecnie do konca roku cwicze samymi podstawowymi cwiczeniami.

Na początku byłem chudym sucharem 180+ 65kg łapka 27 .. dziś 188 waga 84 ale dużo tam fatu.
Zależy mi na plażowej/fitnessowej sylwetce, do kwietnia nastawienie na mase, potem może leciutka wycinka

Z odżywek raczej nie miałem styczności większej: 1kg gainera, 1kg białka, 200g mono( wiem bez sensu)


Więcej nie będę sie rozpisywał, wszystko będzie notowane na bieżąco

DNT

Dzisiaj DNT, jedynie interwały na rowerze stacjonarnym (stary romet) 15s/45s na poprawę kondycji przed muay thai.
Odżywiania będę pilnował ściślej po świętach. Jutro trening!

DT - ŁAPA

Trening

Odżywianie

8.30 80g owsa +3 jajka
11.00 po treningu w domu 5 kanapek - chleb + sałątka z tuńczyka + 2 jajka
14.00 twaróg + makraon 90g

Notatki

Chodzę na publiczna siłownie która jest otwarta od 16 do 19 a dzis rano dostaje smsa od "trenera z siłowni" że dzis od 9 do 12 wiec od razu po sniadaniu wyruszyłem na trening. Nawet przyjemny, biceps po 6s ładnie napuchł myślę że mu starczy. Przez 3 dni spore obżarstwo będzie, zwłasza jutro, ale nie mama zamiaru sobie odmawiać niczego przez ten okres.

Z okazji Świąt chciałbym życzyć wszystkim Wesołych Świat, Bogatego Mikołaja i Dobrej Regeneracji