Jak w temacie, mój trening na plecy jest dosyć "klasyczny":
martwy ciąg
podciąganie na drążku
wiosłowanie
niestety ja podciągnę się max 3,4 razy, więc co mógłbym zmienić? Na wyciąg?
#1
Napisany 17 kwiecień 2012 - 18:12

#2
Napisany 17 kwiecień 2012 - 20:13

zostaw podciąganie. Z treningu na trening rób o 1 pwt. więcej a jeżeli nie możesz zrób 1/2 zakresu lub ile możesz.
#3
Napisany 17 kwiecień 2012 - 20:16

Ewentualnie 3 serie podciągania, z dwoma ruchami oszukanymi do góry i wolną negatywną. Potem 3 serie ściąganie wyciągu na 8-10 powtórzeń.
#4
Napisany 17 kwiecień 2012 - 20:26

Albo weź kolege niech Ci nogi podtrzymuje, na początku nie dokonca się opuszczaj, z czasem nabierzesz siły. czasem to wina przedramienia bo niektórym się ręce otwierają po 3 podciągnięciach :]
#5
Napisany 17 kwiecień 2012 - 21:21

Kolega wyżej dobrze napisał najlepiej może ci w tym pomóc partner treningowy , niech cię chwyci za nogi przy kostkach , a ty się podciągaj. A jeśli nie masz możliwości rób po te 3 powtórzenia z czasem będziesz mógł ich zrobić 10. Pozdrawiam.
#6
Napisany 18 kwiecień 2012 - 00:57

Zrob tak jak ci napisal 'taksobie', podciagnia nie wyrzucaj z treningu, za to dodaj wyciąg. Robie dokladnie tak samo.
#7
Napisany 18 kwiecień 2012 - 06:58

Drążek zostaw sobie, tak jak wyżej koledzy napisali, weź sobie kolegę niech Ci nogi trzyma a Ty dźwigaj sie :D Mogą być nawet te 3 powtórzenia.
#9
Napisany 18 kwiecień 2012 - 09:59

dziwne masz podejscie. Drazek to zlote cwiczenie. To najlepsze cwiczenie na gorna czesci ciala i chcesz rezygnowac z tego na jakies mniej efektywne cwiczenie? To po co cwiczysz na silowni? Jak ludzie nie potrafia sie podciagnac, to daza do tego, podciagaja sie z gumami czy czym innym co odejmie troche kg, a ty sie potrafisz podciagac i rezygnujesz. Lepiej raz sie podciagnac, niz 20 powtorzen na wyciagu zrobic, bo nawet jak 1 powtorzenie bedzie szczyt twoich mozliwosci to i tak bedzie to poteznym bodzcem dla miesni. Nie cwiczy sie by zrobic jak najwiecej powtorzen, cwiczymy by miec mase miesniowa. Chyba, ze twoj cel jest inny.
#10
Napisany 18 kwiecień 2012 - 10:37

rob 3-4x max + jak mala ilosc to doloz z 2 niepelne do kazdej serii i sila bedzie szla .
ja miesiac temu robilem max 2-3powtorzenia 4serie , po misiacu robie spokojnie 6powtorzen 4 serie , a dodam ze jestem na redukcji ;].
ja miesiac temu robilem max 2-3powtorzenia 4serie , po misiacu robie spokojnie 6powtorzen 4 serie , a dodam ze jestem na redukcji ;].
#11
Napisany 18 kwiecień 2012 - 10:40

Jeśli nie masz nikogo do pomocy przy tym ćwiczeniu to polecam krzesło.
Jesteś początkujący, przechodziłem to samo i nigdy nie staraj się nadrobić podciągania trenując codziennie. Nie zniechęcaj się, jeśli nie jesteś wstanie wykonać kolejnego, pełnego powtórzenia zrób je chociaż do połowy, wytrzymaj w tej pozycji z 3-4 sekundy. Masz plecak, wsadź tam jedną hantelką/krążek 3kg i ćwicz razem z nim :)
Powodzenia.
Jesteś początkujący, przechodziłem to samo i nigdy nie staraj się nadrobić podciągania trenując codziennie. Nie zniechęcaj się, jeśli nie jesteś wstanie wykonać kolejnego, pełnego powtórzenia zrób je chociaż do połowy, wytrzymaj w tej pozycji z 3-4 sekundy. Masz plecak, wsadź tam jedną hantelką/krążek 3kg i ćwicz razem z nim :)
Powodzenia.
#12
Napisany 18 kwiecień 2012 - 18:14

Ściąganie górnego drążka wyciągu nachwytem do klatki. Stale dokładaj ciężaru, a podciąganie na drążku nie będzie stanowiło problemu... Ale generalnie został bym przy podciąganiu i robił bym założoną ilość serii z maksymalną ilością powtórzeń. Ja tak zaczynałem i generalnie większość ambitnych, a teraz dokładam ciężaru do pasa.
#13
Napisany 18 kwiecień 2012 - 21:51

Wielkie dzięki za rady, czyli podciąganie sobie zostawiam :)
@ZielonyStreet dzięki za motywację
@ZielonyStreet dzięki za motywację
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników