Cześć!
Jak w temacie,bo tych badań w necie jest mnóstwo, a ja nie chce robić wszystkich, które tam podają tylko konkretne pod mój przypadek,bo mnie po prostu nie stac na wszystkie a musze zrobić je prywatnie raczej
Jestem, tzn. byłem w trakcie redukcji gdzieś od stycznia.Moja redukcja to raczej wyglądała tak, że 5-6 dni liczenia makro(jedzenia whey zdrowo + czasem wpadło ciastko,wafle smakowe czy takie tam),4-5x trening, a później 1-2 dni wpieprzania czasem oczywiście trzymałem dużo dłużej miske, a czasem wypadało,że więcej miałem dni z czitowaniem, niż trzymania miski. W każdym razie od stycznia straciłem tylko 15 kg i około 10cm w obwodzie mojego śmietnika
nie powiem, bo w lustrze sylwetka się dużo poprawiła(może reaktywuje swój dziennik, to się pochwale,bo mam zdjęcia aktualne i te ze stycznia,gdzie na prawdę wyglądałem, jak prosie
) ale jeszcze to nie jest to,co oczekuje. Teraz czeka mnie ważny egzamin, więc i robię sobie "diet break", który nie będzie polegał na jedzeniu wagonu jedzenia,ale na pewno nie będzie liczenia makro
później chce wrócić do mojej redukcji z liczeniem makro,ale chciałbym sobie zrobić właśnie badania, które powiedzą mi, czy ciągnąć redukcje w takiej formie jak dotychczas czyli na low carbie(choć różnie to bywało,czasem wychodziło duzo węgla,mniej białka,czy tłuszczy), czy może moje zdrowie mi nie pozwala na trzymanie miski w taki sposób. Co polecacie?Ktore badania?Na pewno morfologia,tsh,testosteron może zrobie w zależności ile kasy mi zawołają za to...A co oprócz tego?
Poza tym,czesto miewam dziwne zaczerwienienie w okolicy nosa.czy to moze byc alergia na ten smieszny gluten??Dodam,że mam to najczęściej(dzisiaj do tego doszdlem) po czitowaniu,gdzie udział bierze coś smażonego w dość głębokim tłuszu i panierce...co to może być?mial to kto kiedys?