witam. czas wziąć się za siebie. mam 50 lat 210 wzrostu i 160 kg. praca siedząca. 2razy w tygodniu chodzę na kosza i 2 razy na siłownię i to jest max jak dla mnie. jest jakiś spalacz tłuszczu który pomógłby w utracie wagi ? nie zamierzam stosować jakiś drakońskich diet. piwo też lubię sobie wypić. czy jest coś dla mnie ?

Jaki środek może mi pomóc ?
#1
Napisany 21 luty 2015 - 12:49

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
#2
Napisany 21 luty 2015 - 12:53

Musi Pan jeść regularnie i dosyć zdrowo i zwiększać aktywność fizyczną. Spalacz można użyć ,ale radziłym w połowie/końcówce redukcji.
Jeszcze jedno chce się tutaj napisać ,a mianowicie zastosować doping ,w tym hormon wzrostu ,w pańskim wieku będzie jak znalazł.
Pozdrawiam
#3
Napisany 21 luty 2015 - 12:55

1. Szacun za wiek w którym są chęci.
2. Najlepiej udać się do dietetyka lub ułożyć swoją dietę bo najważniejsza jest dieta. Jeść zdrowo i dużo ruchu.
#4
Napisany 22 luty 2015 - 02:52

Dieta ułożona. I to wcale nie drakońska. Nawet z wpasowanym piwem. Zdziwisz się ile można jeść i chudnąć. Jak nie chcesz samemu się bawić w układanie, zamów dietę na ar.pl
#5
Napisany 22 luty 2015 - 04:29

Kawał z Ciebie chłopa
Nie ma środka, dzięki któremu magicznie zrzucisz sadło. Przede wszystkim DIETA. I wcale nie głodowa, widać siedzi w Tobie taki stereotyp, że trzeba się głodzić, aby schudnąc - tymczasem jest zupełnie przeciwnie, jak kolega wyżej napisał "zdziwisz się, ile można jeść i chudnąć".
Poczytaj tematy podwieszone, w szczególności ten:
http://www.kfd.pl/di...arb-27689.html/
Low Carb jest dla Ciebie.
Do tego odpowiedni trening, w Twoim przypadku widziałbym FBW. I pamiętaj, żeby zacząć od w miarę wysokiej kaloryczności diety, żeby mieć potem z czego ucinać.
Powodzenia