Witam wszystkich.
Więc mam taki mały albo i spory problem. Jestem już po dwóch cyklach "split" jednak to było jakieś 4-5miechów temu teraz raczej ćwikam pompki brzuszki od "czasu do czasu". Problem polega na tym że mimo tych ćwiczeń nie mogę ogarnąć sterczących sutków. Jak klatka się spomuje to jest ok jednak jak pompa zejdzie to one wystają bardziej albo i bardzo. Co z tym robić? Zawsze ćwiczyłem typowo na mase mała ilość powtórzeń +duży ciężar ale teraz już sam nie wiem bo to nie pomaga. Może jakieś pomysły? Zmienić trening na klatę bardziej pod rzeźbę? Z góry thx za pomoc pozdrawiam