Cześć wszystkim. Piszę w nietypowej sprawie mojego kuzyna, który jest w moim wieku (ma 14 lat) i chce koniecznie budować muskulaturę. Stosował Dibencozide, który rzekomo miał zwiększyć jego łaknienie, lecz pieniądze poszły na marne...
Jak mu się chce to czasem idzie poćwiczyć do kolegi (jego podejście jest powalające).
Koniecznie chce się wspomagać odżywkach "zwiększających" poziom Testosteronu w postaci kapsułek. Nie mogę mu wryć w głowę, że one nie wszystkie działają. Jest uparty. Co zrobić? Zamówić mu boostery? Jak tak to proszę o propozycje do 100zł. To jego pieniądze więc niech robi co chce.
Ewentualnie proszę powiedzcie mi jak mam go zniechęcić do kupowania jakichkolwiek odżywek.
Pozdrawiam. :)