
#1
Napisany 12 styczeń 2011 - 20:46

Siema. Kocham mojego chłopaka,ale nie wiem czy jest nam razem dobrze w łózku. Dla mnie to jest sprawa najważniejsza. On za bardzo sie spina i stresuje. Jak ja mam dostać orgazmu kiedy on taki zestresowany leży i patrzy mi sie w oczy. Chyba nie chce czegos zepsuć. Stara się podniecić i ja też. Jemu sie udaje, a ja pozostaje bez orgazmu
. Jak to zmienić?

#2
Napisany 12 styczeń 2011 - 22:53

Myśle, że możesz dostać orgazmu od samego pocierania się o niego. Ja kiedys jak spałam z chłopakiem i mieliśmy imprezkę to bardzo sie podnieciłam nie uprawaijąc z nim seksu. Spalismy w pokoju sami ,ale miało dojść kilka osób. Bo było mało pokoi i po imprezie koleżanka nie miała gdzie reszty umiejscowić. Poza tym my pierwsi poszliśmy spać. Mój chłopak leżał tak blisko i masowałam jego penisa, po czym objęłam jego udo swoimi nogami. Zaczął wtedy pieścic mnie i dostałam orgazmu.
#3
Napisany 13 styczeń 2011 - 07:34

Siemanko. Moja dziewczyna dostaje orgazmu za każdym razem jak robimy to w innych miejscach. Jak w domu to widze, że to za mało adrenaliny na nią,wiec robimy to w innych miejscach: taxowka, winda, sauna,basen.
#4
Napisany 13 styczeń 2011 - 08:15

Ja dostaje orgazmu kiedy długo mój partner jest we mnie i sie rusza. Naprawde jesli wytrzyma to tylko pogratulowć. Mój cala noc mnie raz zadowalał, więc miałam orgazm 3 razy. Szkoda tylko, że już taka noc sie nie powtórzyła do tej pory
ale jeszcze mamy czas.

#5
Napisany 13 styczeń 2011 - 10:20

Moja koleżanka raz wyszła z chłopakiem do łazienki na weselu. Przyszła i mówiła,że dostała takiego orgazmu, kiedy robili to w łazience jak nigdy. To chyba przez adrenaline :)
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników