Siemka, mam dziwny problem podobno (tak lekarz stwierdził) mam zespół jelita drażliwego (objawy po części się zgadzają z tą chorobą) tylko mówi się na ogół że ona nie prowadzi do wyniszczenia organizmu, natomiast ja poza objawami z nią związaną dodatkowo od ponad pół roku nie czuje absolutnie głodu (choroba trwa 1,5 roku jednak nasiliła w ciągu ostatnich 6 miesięcy a od stycznia to już w ogóle istny koszmar. Wcześniej chudłem, odrabiałem wagę i tak w kółko. Jednak od stycznia do końca lutego schudłem 8 kilogramów absolutnie nie czując głodu gdzie dzienni jadłem z 500kcal (i tak na siłę) a czasem zupełnie nic przez kilka dni bo bo brzuch mnie tak bolał a jedzenie dodatkowo nasilało ból (jest to związane z ibs), mimo tak szybkiej utraty wagi wyniki krwi są o dziwo w porządku.
Spotkaliście się może z podobnym przypadkiem? Nie, nie chciałem schudnąć, nie byłem grubasem co ma wstręt do swojego ciała.
No i przez to że nie jem również przestałem chodzić na siłownię, miałem gastroskopię, kolonoskopię i wszystko okej
Za wszelkie rady, pomoc z góry dziękuje :)