
HTZ po 40tce do końca
#1
Posted 24 May 2021 - 07:29 AM

Z tego co zdążyłem się zorientować, to wiele osób narzeka na taką terapię.
Czy mogą się wypowiedzieć osoby które się na to zdecydowały - jakie waszym zdaniem są uciążliwości, co wam przeszkadza, bo plusy to wiadomo jakie są. Czy mając drugą szansę zdecydowalibyście się ponownie na htz czy jednak próba odbloku. Będę wdzięczny za wszelkie rady i podpowiedzi co i jak. Pozdrawiam.
#2
Posted 25 May 2021 - 18:44 PM

nie ma sensu pct ze względu na zmniejszoną rezerwe wydzielniczą przysadki - która spada nam naturalnie wraz z wiekiem , a u ciebie już po 40tce , tym bardziej jeśli teraz schodzisz po kilku latach ON, bo przy wyłączonej osi przyśpieszamy właśnie ten proces wielokrotnie, coś podobnie jak z wypadającymi włosami,
moim zdaniem szkoda czasu, ale jak chcesz to sobie z ciekawośći sprawdz jakie wyniki wykręcisz,
ale zanim ci ta przysadka ruszy po tych latach bomby to może zająć troche czasu, u mnie po roku ruszyła dopiero po 6 tyg , u ciebie przypuszczam może zajać to potrwać jeszcze dłużej i będziesz się bujał z niskimi poziomami hormonalnymi i czując się z dupy
podsumowując moim zdaniem strata czasu bo nic z tego nie będzie, ktokolwiek chce sobie pocyklować ale nie chce być później skazanym na htz dożywotnio to cykle nie dluższe niż pół roku - oszczędzą nam rezerwe o której wspomniałem
Edited by kabas7, 25 May 2021 - 18:45 PM.
#3
Posted 25 May 2021 - 21:00 PM

#4
Posted 25 May 2021 - 22:08 PM

FSH- środek normy, LH- przy maxie normy, testosteron- ponad połowa normy ( podaję z pamięci bo nie mam pod ręką wyników).
Kilka dni temu odstawiłem Pregnyl i Clostilbegyt.
Samopoczucie dobre, libido słabiutkie. Powtórzę badania gdzieś za dwa tygodnie, na podstawie wyników zdecyduję co dalej.
#5
Posted 25 May 2021 - 22:51 PM

#6
Posted 26 May 2021 - 09:43 AM

ostatnio dużo czytałem o tym na forach U.S. I największym problemem jest krew, jaki masz hematokryt na bombie ? Bo dla 50-60 latka powyżej 50 może być już problemem
#7
Posted 26 May 2021 - 09:52 AM

#8
Posted 26 May 2021 - 09:54 AM

no i co z tego ? I tak hematokryt niektórym rośnie nawet na małych dawkach
#9
Posted 26 May 2021 - 10:08 AM

#10
Posted 26 May 2021 - 19:03 PM

#11
Posted 29 May 2021 - 01:35 AM

#12
Posted 29 May 2021 - 08:02 AM

#13
Posted 30 May 2021 - 13:42 PM

#14
Posted 30 May 2021 - 21:57 PM

daj spokój , bierz cypio i wbijaj , cały syf i tak ginie podczas gotowania, do czego ci lekarz ?
jeśli się już uprzesz to Alicja jest ogarnięta i bez problemu poszłaby ci na ręke , ale s*ka się ceni
na start proponuje ci inj 2x w tyg , pn i czw albo e3d np 60mg co da ci 140mg week , taka dawka daje górną norme u większośći, idealną częstotliwość ogarniesz sobie z czasem sam , masz na to reszte życia
Edited by kabas7, 30 May 2021 - 22:00 PM.
#15
Posted 31 May 2021 - 06:08 AM

#16
Posted 31 May 2021 - 17:04 PM

#17
Posted 03 June 2021 - 18:23 PM

Korzystał ktoś? Jakie opinie?
#18
Posted 04 June 2021 - 21:55 PM

Lepiej idź do piechosia jak już chcesz kogoś z yt. Są tez kliniki leczenia testosteronem jeśli nie żal ci kasy. Przy utrzymywaniu testa w normie no praktycznie nie ma co się dziać
Lepiej idź do piechosia jak już chcesz kogoś z yt. Są tez kliniki leczenia testosteronem jeśli nie żal ci kasy. Przy utrzymywaniu testa w normie no praktycznie nie ma co się dziać
#19
Posted 04 June 2021 - 23:39 PM

wybacz ale piechoś to nie jest dobry wybór , serio... , u Alicji nie znam nikogo kto by u niej był, ale z tego jak już troche obserwuje to zajmie się tobą dobrze i pójdzie ci bez problemu na ręke jeżeli bedziesz chciał htz, tylko tak jak wspomniałem ona sie ceni , zagadaj do niej to ci podeśle co i jak i za ile to sam zobaczysz czy ci odpowiada, jeżeli nie to trudno, nie potrzebujesz koniecznie nikogo znanego żeby to ogarnąć
Edited by kabas7, 04 June 2021 - 23:39 PM.
#20
Posted 05 June 2021 - 07:03 AM

