Siemanko!
Najpierw chcę pogratulować wszystkim uczestnikom progresu, nie zależy od zajętego miejsca. Ważne jest dążenie do polepszenia swojego ciała, a czy ktoś zajmie 5 czy 11 miejsce, nie powinno mieć to znaczenia, gdyż w między czasie pojawiały się różne przeciwności ,czy to słabsza kondycja psychiczna , czy to jakaś kontuzja. Ale chcę podziękować firmę Hi Tec Nutrition za tak wspaniała akcje jaką jest Progres Test i też jaki klimat panuje podczas całego konkursu trwającego 3 miesiące- sportowych duch przyjacielskiej rywalizacji i o to chodzi!
Pomiary:
Waga 87kg 78kg
Pas 85cm 78cm
Biceps 40cm 38cm
Udo 59cm 57cm
Klatka 124cm 118cm
Barki 134cm 129cm
Łydka 40cm 38cm
Fotki:










Startowałem z makro B 240g W 240g T 60g, później powoli wchodziłem w Low Carb B 265g W 100g T 100g i też miałem HC B265g W 300g T 30g.
I. Śniadanie białkowo tłuszczowe HAP +masło orzechowe
II.Omlet z płatków owsianych i jajek
III. 4 posiłki to chleb tostowy przez 2 miesiące/ ziemniaki/kasza jaglana/kasza gryczana/ryż basmanti/wafle ryżowe+ pierś z kurczaka/ wołowiona/ mięso mielone z indyka +olej lniany
IV. Twaróg przez pierwszy miesiąc /pierś z kurczaka +masło orzechowe
Kto śledził mój DT, widział że spożywałem ogromną ilość warzyw od 1,5kg nawet do 2,5kg codziennie. Woda szła w granicach od 4 do 6l

Hi Tec Omega 3 x2
Vitamin A-Z x2
Wit C 2000mg
Zin Mag x1
MSM 4g
Przed treningiem:
Power Guarana 2 tabsy
Hi Tec Arginine 3g
Hi Tec Beta Alanine 3g
Cytrulina 3g
W czasie treningu:
BCAA Powder 10g
Po treningu:
Hi Tec Arginine 3g
Beta Bolic 8g
Na noc:
Vitamin A-Z x2
Hi Tec Omega Extreme x2
Wit C 2000mg
Hi Tec Arginine 3g
Zing Mag 2 tabsy
MSM 4g

Trening:
Split podzielony na 4 sesje:
-nogi+łydki
-klatka+biceps
-plecy+łydki
-barki+triceps
+brzuch 2-3 razy w tygodniu
Na początku były interwały, w ostatnim miesiącu przerzuciłem się na cardio i dobiłem do 45min.
Ilość treningów w ciągu tygodnia wahała się od 4 do 6 razy- po każdym siłowym oczywiście sesja cardio lub interwałów.
Co spotkało mnie przez te 3 miesiące ?
Nawrót kontuzji pleców, dokładniej odcinka lędźwiowego, kilka razy byłem u fizjo i trochę pomogło i dupa, a też zacząłem się dłużej i częściej rolować i rozciągać. Jakieś 2 tygodnie pod koniec PT, nadciągnąłem sobie w lewej nodze mięsień piszczelowy przedni, ale cardio dalej kręciłem!
Większość ludzi uważa że aby mieć dobrą formę, nie można jeść pieczywa… przez 2 miesiące głównie bazowałem na nim i jakoś nie widziałem problemów jeśli chodzi o poprawę swojej sylwetki-w ostateczności przejadł mi się :P
Tak samo jak białko sojowe podwyższa poziom estrogenu… co za tym idzie słabo będzie progres, przez 2,5 miesiąca stosowałem HAP i jakoś zrobiłem formę życiową, a wcześniej cały czas bazowałem na Whey C-6. Więc myślę że kolejny mit obalony xD
Dzięki PT zrozumiałem, że moja forma pozostawia wiele do życzenia, jeśli chodzi o wyjście na scenę- za mało mięsa, za dużo tłuszczu ! Ale widzimy się w kolejnej edycji, gdzie będę masował powoli, próbując trzymać tłuszcz w ryzach!