Panowie to pytanie jest kierowane tylko do weteranów sterydowych.
Spotkałem się z przyjacielem który robi 3 - 4 miesięczne cykle \ rok od jakiś 7-9 lat. Zrelacjonował mi ostatnią iniekcję WSTRZYKNĄŁ 800 mg enana po 400 w każdy triceps. Po około 3,4 h od iniekcji poszedł do WC - mocz oraz kał z krwią. Podobno ta sytuacja zdarzyła mu się tylko raz. Obecnie niby wszystko jest OK ??????????
Poza tym trochę mu krew pryska po wyjęciu igły z mięśnia

Co wy na to JUŻ PO NIM ????????

Edytowany przez archeolog, 20 czerwiec 2009 - 12:29 .

Krew w moczu - poważne uszkodzenie nerek

też mu to powiedziałem, a krew w kale to chyba coś z wątrobą???? jest taki problem że ten gość nie przekroczy za życia progu szpitala, do lekarza też nie pójdzie CHODZĄCE KAMIKADZE. Ile mu zostało życia????? On wszystko bagatelizuje, mówi że to pewnie przez wyższe ciśnienie bleble i że miał tak tylko raz i to jest jakaś anomalia- odpowiedziałem że nie ma opcji na wystąpienie krwi w moczu ale to nic nie da.

Edytowany przez archeolog, 20 czerwiec 2009 - 12:49 .

niekoniecznie, może byc coś z jelitami

ale nie chce mi się wierzyc że raz mu się coś takiego zdażyło i teraz jest wszystko ok, coś chyba ściemnia

ten koleś zawsze mówi jak jest, nigdy mnie z niczym nie okłamał. Dziwne że zdarzyło mu się to po iniekcji a i relacjonował że tej samej nocy wstał po 1h snu i już nie zasnął CZUŁ SIĘ WYPOCZĘTY????


To było po ostatniej iniekcji także pewnie się coś teraz spierdzieliło TYLKO CO? Piszę to zapytanie bo pomyślałem że jest tu ktoś kto miał to samo

Edytowany przez archeolog, 20 czerwiec 2009 - 12:54 .

a nie jadl nie pil nic co zawiera ostry barwnik ?
buraki czerwone/sok z burakow
jak nie to natychmiast na pogotowie !!

krew w stolu- rona sie np zylaki ostatniego odcinka jelita grubego, krew w moczu rowna sie
cos z pechcerzem moczowym, ew cewka moczowa. Najwazniejsze jakie byla ta krew czy w miare jasne i jeszce plynna czy czarne skrzepy nieprzypominajace krwi ??

zabarwienie moczu na czerwono także dobrze jest. Dzwoniłem do niego - miał to trzy dni temu a od tego czasu wszystko norrmalnie i mówi żebym nie przeżywał bo on już o tym zapomiał a ja robię wielkie halo. Spotkam się z nim za jakiś czas i napiszę co się dzieję. Dzięki bardzo

1hmmm sciema na max z ta krwia...
jak by cos siadlo to nie na 1 razowe oddanie moczu....
2nie ma czlowieka ktory zle by sie czuł i ... nie szedł do lekaza....
3u nas na silce czesto snuja sie opowiesci jak to na mecie sie robi 20kg
albo ze wystarczy 1 ml dobrego tescia za 100zl-150zl i wazysz wiecej o 10kg
moze to tez bajka jak wiele innych...
pozatym jak Ci kolezka powiedzial jego zycie wiec zostaw je w spokoju i nie rob HALO
a jak jest zle to zawsze moze zadzwonic pod 999;D

wiem, wiem coś mu za bardzo ryjek się cieszył jak mi to opowiadał także też czuję że mnie wkręca a zręsztą jego sprawa. Każdy u nas obserwuje tego człowieka bo trochę ( lekko powiedziane ) szaleje z dawkami. PRAWDA CZY NIE TEMAT UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTY DZIĘKI WSZYSTKIM> jak mu się kuku zrobi napiszę co i jak

Edytowany przez archeolog, 21 czerwiec 2009 - 20:59 .