Mam pytanie odnośnie pozycji głowy podczas wyciskania na ławce płaskiej czy też skośnej hantli lub sztangi. Wiem, że z reguły powinno trzymać się głowe na ławce, jednak u mnie występuje taki odruch bezwarunkowy w którym to podczas opuszczania, tylko podczas opuszczania głowa lekko mi sie podnosi do góry, tak że mogę zobaczyć dokładnie moment dotknięcia sztangi z klatką piersiową, w momencie wypchnięcia głowa wędruje na ławkę, istnieje jakieś niebezpieczeństwo z tego powodu? Ciężary w zakresie ławka płaska 90 kg 5-8x i hantle 30kg 8x
#1
Napisany 07 marzec 2015 - 16:46

#2
Napisany 07 marzec 2015 - 21:56

Zmniejsz ciężar, jeśli podrywasz głowę z wysiłku i nie znęcaj się nad odcinkiem szyjnym
Jeśli natomiast korci Cię oglądanie swojej klatki na poziomie 'psychologicznym' nazwijmy to, czyli nie możesz się powstrzymać - przywiąż głowę pasem do ławki
Dobrą praktyką jest nie używać i nie napinać niepotrzebnych partii mięśniowych podczas wykonywania danego ćwiczenia. Skup się na powtórzeniach, oddychaniu. Nie ryzykuj niepotrzebnie dla zaspokojenia własnej ciekawości, bo okaże się, że nie nigdy więcej nie spojrzysz :P.
#3
Napisany 08 marzec 2015 - 12:27

Chodzi o to ze ją tylko podnosze przy opuszczaniu, jest możliwosć wystąpienia jakiegoś zagrożenia?
#4
Napisany 08 marzec 2015 - 21:55

Jest, naciągasz niepotrzebnie odcinek szyjny. Zbyt kontuzjogenne, skup się na poprawnej technice i tak jak napisałem: Jeśli za dużo nałożyłeś i tak Cię spina - zmniejsz ciężar.
#5
Napisany 09 marzec 2015 - 09:39

Przedmówca ma rację. Tak ma wiele osób. Należy zmniejszyć obciążenie i pracować nad wyeliminowaniem błędu.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników