niedawno wyczułam na szyi jakieś "nieprawidłowości" bo nie wiem jak inaczej to określić. To coś jakby wybrzuszenie, daje się je wyczuć dotykając szyi. Boję się że to może być jakiś guz, a to kojarzy mi się z najgorszym. Jestem przerażona, boję się iść do lekarza z myślą że dowiem się czegoś złego. Nie wiem co robić, pomóżcie
