Ladna dietka... widze ze sie zaparles ostro.

Ano - teraz walcze ostro trenuje z ekipa konkretna, do tego cukierki, wiec trzeba dac z siebie wszystko - choc dziaiaj juz nie bylo tak rozowo tylo 2x ryz byl raz z wolowina raz z kura, troche pieczywa, 2 szejki proteinowe z weglami owsiane, jogurt grecki i baton wholly oats - troche mi sie plan dnia zmienil i nie mialem zarcia ze soba tylko batonik i szejk - ale dzisiaj dnt wiec mozna troche odpuscic, tak wyszlo.

 Mad żyjesz? Jak forma byku?

Dawno mnie nie bylo. Malo czasu i dlatego nie zagladalem.
Zyje - mam sie dobrze. Dalej trenuje bez zmian- mialem ok 6 tyg przestoju w okolicach -kwietnia. Lekki zabieg na plecach pozniej szwy itp takze nie moglem trenowac - ale ochlalem morde przez ten czas za wszystkie czasy troche masy polecialo i sila tez przez ten czas.
Obecnie:
Trening intuicyjny 4x w tyg.
Dieta masowa 350 g bialka, 500 g wegli 150 tluszczow ok 5 tys cal
Cheat meal raz na dwa dni.
Suple podstawowe prozdrowotne, kreatyna zwykla 5 g dziennie, bialko Dymatize XT w ciagu dnia, Whey Gold po treningu, aminokwasy Xtend podczas treningu. Przedtreningowka - mam jakies resztki kilku plus jakies probki ale raczej moze 1-2 x w tygodniu biore.
Z supli mocniejszych od ok 2 tygodni zaczalem cykl: testosteron cypionat 1 g tygodniowo, meta 50 mg dziennie, wczesniej bylo troche propa na rozkrecenie.
Sila juz zaczela ladnie wracac od tego tygodnia- waga nie wiem obecnie - tydzien temu ok 125 kg bylo,
Tu zajebiste upaly takze,ciezko bylo sie pozbierac na trening ale jakos tam dalem rade teraz ma juz byc bardziej normalnie takze mozna bedzie oddychac. Pozdr!

waga konkret :D

micha tez do tego cheat

a forma jak moze jakieś foto

Witaj -MAD-. Już myślałem, że zaginałeś

Dawno mnie znowu niebylo - no niestety brak czasu na siedzenie na necie. A jak juz siedze to na tablecie - nie wygodnie pisac itp. 

Moze teraz bede czesciej pisal. Ogolnie wszystko gra - caly czas cwicze czasem -2-3 x w tygodniu ale na ogol staram sie 4 treningi robic.

Dieta - no tu troche zmienilem zdanie - po zakumplowaniu sie z zawodnikiem pro Juanem Morelem. 

Gadalem z nim i jego kumplami na temat diety i w off season oni w zasadzie oprocz jakiegos w miare ustalonego bilansu bialka wegli i tluszczow to diety nie trzymaja - oczywiscie chlopaki sa na hgh, saa, itd. takze ma to wiele wspolnego, ale ja widze progres i bez trzymania rygorystycznego diety. 

Tzn. staram sie zawsze zeby ze 2 szejki - bialko, bialka jajek +owsiane dziennie byly, do tego 2 solidne posilki typu ryz+kurczak ale 2 posilki to to na co mam ochote - byle byloby mieso i jakies zrodlo wegli i tluszczow. 

Trening - dalej to co mi sie podoba oczywiscie bez szalenstw z iloscia serii, choc np przy plecach zdaza mi sie pofolgowac - ale z reguly 12 -16 serii na miesien - przy lapach mniej.

Suple - bez jakis zmian - trzymam schemat - testosteron w malej dawce 250 mg/week, kreatyna 3 g. dziennie, no-xplode przed treningiem, bialko Whey Gold albo Elite do tego multiwitamina, omega-3 i w zasadzie tyle. Jak wiem ze bede robil cardio po treningu silowym to jeszcze aminokwasy w trakcie treningu. Nic wiecej nie dorzucam nie kombinuje - nie chce mi sie, same suple (te legalne powszechnie dostepne) maja marginalne znaczenie moim zdaniem, tyle zeby bialka dostarczac i z braku energii jakas przedtreningowka. 

Jak zwylke wpadam z niespodziewanca,

Wszystkiego Dobrego dla uzytkownikow KFD na 2014 r.!

U mnie lenistwo - na silowni 2-3X w tygodniu gora - i to na lajcie, ale zrobilem badania i wyglada ze wszystko jest OK - aczkolwiek nie mam jeszcze wszystkich wynikow - o dziwo watroba zdrowa jak ryba pomimo duzych ilosci pochlanianych oralnie specyfikow - ale caly rok jade na Liv52 DS - przynajmniej 2 tab dziennie. 

Zobaczymy jak wyniki hormonow - jak beda dobre to moze cos wystartuje konkretniej z jakas bomba i treningiem. Dieta slabizna - jem pewno 2 kuilturystyczne posilki dziennie, do tego szejk bialko+owsiane raz dziennie - reszta normalne jedzenie. Na ogol 4-5 posilkow dziennie - zdecydowanie za malo zeby zrobic jakis progres.