Witam,otóż wkońcu postanowiłem udać sie z tym na forum,takie wcięcia mam od dłuższego czasu,nie pamietam nawet kiedy je pierwszy raz je zobaczyłem może poprostu miałem je od zawsze.Kontuzji nigdy żadnych nie miałem,wcięcia są na obu bicepsach.I wychodze z pytaniem,czy powinienem sie z tym gdzieś udać?Czy poprostu taka genetyka i zaczepy i nie ma co sie obawiać.Staż 6 i pół miesiąca.Z góry dzięki za treściwe odpowiedzi polecą plusy!