Witam,
moja dziewczyna (170cm, 63kg), jak to dziewczyny mają w zwyczaju, chce schudnąć. Niestety problem u niej jest taki, że aktualnie je na tyle mało (700-1000 kcal), że jedzenie mniej byłoby niezdrowe. Ćwiczy po 60 minut 3-5 razy w tygodniu, lecz waga nadal jej nie spada. Nie wiem co mógłbym jej doradzić, ponieważ jej przypadek jest dość trudny. Może ma to coś wspólnego z jej chorobą tarczycy, której skutkiem jest właśnie podwyższona masa ciała. Jeśli ktoś ma jakieś rady, to chętnie przeczytam.
Z góry dziękuje za pomoc.